Autor: Marcin 'Cooler' Kulinski (marcin-ka_at_poczta.gazeta.pl)
Data: Wed 05 Feb 2003 - 09:00:22 MET
Uzytkownik "Mateusz Papiernik" <mati_at_mati.rm.pl> napisal w wiadomosci
news:20030204215425.79f3ed1b.mati_at_mati.rm.pl...
> > a kupilem ten LCD po to aby mi oczy sien ie psuly
>
> zeby ci sie oczy nie meczyly, bo monitor oczu nie psuje - potwierdzone
> okulistycznie, jedynie wysusza rogowke, co mozna zalatwic poprzez
> "sztuczne lzy" do kupienia w kazdej aptece. A oczy sie mecza ze wzgledu
> na odswiezanie ...
Oczy mecza sie rowniez dlatego, ze np. 5 godzin bez przerwy akomoduja na
jedna odleglosc, w przypadku monitora komputerowego jest to ~40 cm, a wiec
calkiem niedaleko punktu blizy doroslego czlowieka (najblizszego punktu, na
ktorym da sie jeszcze prawidlowo wyostrzyc obraz). Przy dluzszym napieciu
tego rodzaju musza w koncu wystapic problemy z relaksacja miesni soczewki i
galki ocznej. U jednych wczesniej, u innych pozniej, ale skutek bedzie ten
sam: zwolniona lub nie do konca prawidlowa akomodacja na nieskonczonosc,
czyli po prostu krotkowidzenie, podobnie jak u nalogowych czytaczy.
Bezwzglednie nalezy pamietac o przynajmniej pieciominutowej przerwie na
kazda godzine pracy przed monitorem, niewazne jakim. Popatrzec przez okno,
poomiatac wzrokiem katy pokoju czy biura, zamknac na chwile oczy.
Co do problemu z LCD: pytajacy nie napisal, jakiego rodzaju prace wykonuje
na swoim komputerze. Z autopsji wiem, ze niektore rodzaje wciaz jednak
bardziej faworyzuja klasyczny CRT, ze wzgledu na duza bezwladnosc matrycy.
Np. przy ciaglym skrolowaniu zawartosci ekranu LCD spada ostrosc obrazu oraz
jego kontrast, co negatywnie wplywa na komfort percepcji tekstu.
Pozdrawiam,
Cooler
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 09:17:50 MET DST