Re: Jaki soft [free] do naprawienia dysku...

Autor: Peterphk (peterphk.no-fq-spam_at_poczta.onet.pl)
Data: Wed 26 Feb 2003 - 17:25:08 MET


> Ja bylem swiatkiem takiej sytuacji: kumpel przyszedl do mnie z dyskiem
> (stare czasy, ja mialem dysk 240 MB, a on niedawno kupil sobie 420 MB i w
> tamtych czasach dal za niego 10 000 000 starych zl. No to ja jego dysk
> polozylem na obudowie kompa, podlaczylem tasiemke (mialem jedna specjalnie
> wyciagnieta na zewnatrz) i przegrywamy. Kumpel cos chcial zobaczyc (jakas
> gazete) i popchnal dysk tak, ze ten spadl z obudowy (wtedy moja obudowa
> stala na biurku) podczas przegrywania i nic sie mu nie stalo. Po
zakonczeniu
> kopiowania sprawdzilismy dysk i ten wszystko ok, zadnych badow. On mial
dysk

Wtedy byly inne pojemnosci ... glowice w tamytych dyskach byly duzo bardziej
oddalone od powierzchni talerzy wiec szansa, ze taka glowica uszkodzi dysk
byla mniejsza niz teraz.
Kiedys ktos pisal, ze sobie otworzyl dysk 80MB i dzialal, a rozmowa byla o
nowym dysku 20GB, ktory tez zostal otwarty :))) Jak widzisz roznica byla
kolosalna co do wymagan warunkow pracy ...



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 09:26:43 MET DST