Re: Zepsula mi sie kieszen ADAX

Autor: krzys_iek (krzys-iek_at__spam-no_wp.pl)
Data: Tue 17 Dec 2002 - 15:26:37 MET


Kazimierz Debski wrote:
> Witajcie,
>
> Wszystko wskazuje na to, ze "padla" mi kieszen ADAX. Sprawdzilem, ze
> nie ma przejscia na drodze "+5V". Na drodze trafia do takiego czarnego
> elementu z trzema nozkami i kawalkiem blachy. Ta blaszka jest
> przykrecony do plytki drukowanej. Opor pomiedzy stykiem na wejsciu do
> kieszenia a wyjsciem na dysk w kieszeni jest rzedu megaomow.
> Przypuszczam, ze ulegl awarii wlasnie ten elemencik i dlatego nie
> maprzejscia przez niego, ba za nim opor juz tez jest "megowy". Dioda
> czerwona nawet sie nie zaswieci. BIOS wykrywa ale "glupoty". W tabelce
> polowa literek opisu dysku sie zgadza a reszta to przypadkowe znaki.
> Da sie te kieszen naprawic, czy lepiej wyrzucic i kupic nowa?
>

to jakis tranzystor w ukladzie darlingtona albo cos podobnego
przelaczjacego, idz do sklepu elektornicznego (z czesciami , drucikami itp
;;;) ) i powiedz ze taki elelment chcesz, wymien i powinno dzialac...
chyba ze oznaczenie sa nie do odczytania - to grupa elektornika wiedza jaki
to typ (Zapomnialem).



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 02:07:59 MET DST