Autor: Paweł Paroń (pawelp_at_freeland.lublin.pl)
Data: Fri 22 Nov 2002 - 16:35:57 MET
In article <slrnatsh6e.3cq.samotnik_at_localhost.localdomain>, Samotnik wrote:
> Ale szeregowo, równolegle, czy może w ogóle odciąłeś ten kabelek i
> przeznaczyłeś tylko dla zasilacza?
Wiesz co, lepiej nie rozkręcaj tego zasilacza :)
Równolegle, odizolowałem kawałek kabla zasilającego do dysku i dolutowałem
tam ten kabelek od wiatraka. Drugi kabelek od wiatraka (czarny) jest
podłączony do masy i tak ma zostać.
> Hmmmmm, pytam, bo mam w szufladzie takiego celerona 266 z taaaaaaaaakim
> radiatorem z blachy, tak na oko [szerokość płytki z procem] x 50mm x 4mm ;).
> Działało bez wiatraka i zastanawiam się, czy gdyby taki 'kawałek' metalu
> zamontować do grzejących się elementów zasilacza, to czy nie dałoby to rady
> bez wiatraka...
Właśnie na takim radiatorze zamontowałem te grzejące się półprzewodniki z
zasilacza (tylko te po stronie małych napięć, bo te po stronie pierwotnej
nie są zbyt gorące nawet na takim fabrycznym radiatorze). To było zupełnie
wystarczające, ale grzał się też transformator, jak napisałem wcześniej, a
transformatora nie przykręcisz łatwo do radiatora.
Tak więc zostawiłem wiatrak na małych obrotach i zmontowałem wszystko jak
było. Jeszcze kiedyś się tym pobawię, ale to jakby mi wpadł w ręce jakiś
niepotrzebny zasilacz, bo nie chcę unieruchamiać komputera na dłużej, a
jeśli robić jakieś większe przeróbki w zasilaczu, to tylko bardzo ostrożnie
i wyjątkowo starannie.
Paweł
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 01:57:56 MET DST