Re: zasilacz bez wiatraka - porażka

Autor: Marek Szerszyński (marek_at_poczta.pl)
Data: Tue 12 Nov 2002 - 11:27:55 MET


"Paweł Paroń" <pawelp_at_freeland.lublin.pl> wrote in message
news:slrnat1li7.1s7.pawelp_at_210-moo-4.acn.waw.pl...
: In article <aqqk35$6mh$1_at_news.tpi.pl>, Marek Szerszyński wrote:
:
: > Może coś z tym zasilaczem jest nie tak? Ja odłączałem wiatrak w dwóch
: > zasilaczach i chodziły bez zarzutu.
:
: Może coś jest nie tak, to jest jakiś najtańszy zasilacz, żadna rewelacja.
: W sumie to on też chodzi bez zarzutu jak się wyłączy wentylator, tylko
: jestem pewien, że ten transformatorek usmaży się po kilku godzinach.

Chciałem powiedzieć, że chodziły bez zarzutu rok czy dwa. Działałyby
pewnie dalej ale jeden się sfajczył bo zrobiłem niechcący zwarcie, a drugi
poszedł sprawny na złom razem z obudową.

MS



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 01:53:45 MET DST