Autor: Tomasz Pyra (hellfire_at_sedez.iq.pl)
Data: Thu 07 Nov 2002 - 22:34:12 MET
Pytanie to to chyba nie jest, ale opowiem wam o bardzo dziwnym komputerze.
Dostalem na sewer 486dx 80MHz.
No i zauwazylem ze serwer strasznie sie wiesza, ale po jakims czasie
czestotliwosc wieszania sie zmniejsza.
Widzac korelacje miedzy czasem a czestotliwoscia zawieszania wylaczylem
wentylator na procku - i tu niespodzianka. Procek sie nie wiesza :-)
W tej chwili zamontowalem na ten procesor radiator od pentium bez
wentylatora i po rozgrzaniu serwer robi bardzo dlugie uptime-y (bez
problemu 100 dni i wiecej).
Po ostygnieciu przez pol godziny sa straszne problemy - komputer sie po
prostu w roznych momentach wiesza, co gorsza potrafil juz napsuc cos na
dysku (na przyklad zmienil jeden bajt w pliku) itp...
Myslalem nawet zeby zaontowac jakas grzaleczke na tym procesorze do
wstepnego nagrzewania ;-)
Co wy na to powiecie w erze wysokobrotowych wentylatorow, wielkich
radiatorow i ogniw peltiera?
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 01:52:58 MET DST