Re: Czy jeszcze coś uratuję?

Autor: Doman (DomansMail[NoSpam)
Data: Wed 06 Nov 2002 - 17:17:08 MET


Heheh. Nie daj sie naciac na EasyRecorvery, duuuzy do sciagniecia(30Mb jesli
pamiec mnie nie myli) i mozolny ;) Polecam PC Inspector File Recovery jest
to nastepca Drvie Rescue, maly(2,5Mb) i co wazne skuteczy swego czasu
odzyskalem 99,9% danych z 5Gb, po likwidacji partycji i formacie(/Q). W
programie klikasz Object>Drive, zaznaczasz dysk. Potem Tools>Find lost data,
bedzie skanowal i skanowal... az wyswietli to co znalazl :) Znalezione dane
nalezy zapisac na innym dysku/partycji. Acha katalogi moga juz nie miec
swoich nazw program ponumeruje je(np 000001), ale jak szukasz dokumentow czy
archiwow to przelecisz katalogi i znajdziesz. Acha2 NIE ZAPISUJ NIC NA TYM
DYSKU ! bo skasujesz stare dane !

Pozdro, Doman.



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 01:52:40 MET DST