Re: chlodzenie wodne - recenzja :)

Autor: Paweł Paroń (pawelp_at_freeland.lublin.pl)
Data: Wed 23 Oct 2002 - 15:01:22 MET DST


In article <ap65ul$140$1_at_foka.acn.pl>, benek wrote:
> a mnie "cisza" kosztuje 0zl !!!
> puszczam sobie muzyczke i juz nie slysze wentylatorow !!!

Można też włączyć wiertarkę albo odkurzacz. Ja słucham takiem muzyczki,
która nie zagłuszy przeciętnego peceta (tzn. nie ma jednostajnego umc-umc :)
 
> zamiast czarowac lepiej powiedz jak wyciszyles zasilacz - bo co z tego ze
> nie masz wentylka na procku, skoro ten od zasialcza "bucy" ???

Ja nie "czaruję", tylko dyskutuję o chłodzeniu wodnym, którego u siebie na
razie nie mam, wyciszałem komputer poprzez spowalnianie wentylatorów,
zawieszenie dysku na gumach, zamocowanie wiatraka na procesorze na silikon.
Ten w zasilaczu podłączyłem na 5V, uprzednio sprawdzając, czy za każdym
razem startuje. Prawie go nie słychać, a na pewno dużo mniej, niż wiatrak na
cpu.

Paweł



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 01:44:48 MET DST