Re: Pad twardziela.

Autor: Tofer (tofer_at_tatanka.ask.net.pl)
Data: Tue 22 Oct 2002 - 23:51:19 MET DST


No moze byc to elektronika bo bawilem sie kiedys dycholem zrabanym akurat
padlo cos z mechanika glowice mi strzelaly i cuda robil slawna seria ibm
zreszta ale go wykrywalo a ze nie dzialal to juz inna sprawa no i zreszta
tak mi powiedzieli w servisie ze mechanika padla :( wiec nie wiem ale na
chlopski rozum elektronika odpowiada za to zeby go widzial komp no i zeby
sterowala mechanika bynajmniej mi sie tak zdaje a mechanika czy ma cos do
tego ze go nie wykrywa to juz niestety nie wiem
Użytkownik Tomasz Zaremba <tomekzar_at_priv7.onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:ap4h5v$7dk$1_at_news.tpi.pl...
> Pytałem już na chip.hardware, ale bez odpowiedzi, może tutaj ktoś coś
> podpowie:
> Padł mi Seagate Barracuda III (ST320414A).
> To już drugi twardziel jaki mi padł, ale tym razem nie potrafię odzyskać
> danych.
> Po uruchomieniu kompa "auto-detecting" zatrzymuje się przy "secondary
> master" (gdzie rzecz jasna jest podpięty w/w) na kilkadziesiąt sekund, po
> czym jest "not detected"...
> Sam dysk cicho buczy - inaczej niż podczas normalnej pracy - chyba
"kręci".
> Inna sprawa, że nie słychać "trzasku" głowic.
> Nie wiem co to może być: elektronika, czy mechanika?
> Skoro nie jest wykrywany to może elektronika? A może całkiem padły głowice
i
> tylko talerze się kręcą (stąd te buczenie)?
> Jakieś pomysły?
> ---
> Pozdrówka, Tommy.
> tomekzar_at_priv7.onet.pl
>
>
>
>



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 01:44:41 MET DST