Re: 386 DX40 a CD-Rom ???

Autor: Wojciech Skrzypinski (usun.skrzyp_at_hot.pl)
Data: Tue 22 Oct 2002 - 12:54:09 MET DST


"sprocket" <sprocket_at_sys.pl> wrote in news:ap30ps$kie$1_at_news2.tpi.pl:

/ciach.../

[wybacz dyskutancie, ze wytne pliterki - ale moj czytnik jest niekumaty]

> Co do Heretic/Hexen (?), jestes pewien, ze problem lezal w dodatkowych
> instrukcjach ? Heretic to gra AFAIR z poczatku lat 90, nie bardzo chce
> mi sie wierzyc, ze producenci gry tak sobie ograniczyli rynek zbytu...

Gry, o ktorych mowisz nie pochodza z pocztkow lat 90'ych, a z ich polowy, co - biorac pod
uwage owczesne tempo starzenia sie PCtow - jest zasadnicza roznica. Heretic to byla dosc
prosta i szybka gra oparta na enginie Dooma (z malymi usprawnieniami), wyszla mniej
wiecej w tym czasie gdy pojawil sie Windows 95 beta. Doom chodzil na 386 DX (i SX) bez
problemu, takie tez byly podane przez producenta minimalne wymagania sprzetowe.
Heretica (i tym bardziej Hexena) chodzacego na takim sprzecie nie widzialem. Ich
minimalne wymagania byly okreslone na 486(33), z tym ze Hexen potrzebowal wiecej
RAMu - zreszta wiekszosc graczy uzywala wtedy 486DX2/66, DX2/80, DX4. BTW - Hexen
("Beyond Heretic") pojawil sie juz za czasow Windows 95, w obydwa gralem juz na
"smoku" Pentium 75 Mhz :-) Hexen byl tak klimatryczny, ze chyba jeszcze w niego pogram
po 7 latach przerwy i mimo, iz od dosc dawna nie gram w nic... Ech... No, ale to juz NTG
:-)

Wojtek



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 01:44:32 MET DST