Re: Karta graficzna dobra do 2D

Autor: Artur Poplawski (usun.artur_at_szuruburu.neostrada.pl)
Data: Fri 11 Oct 2002 - 15:10:01 MET DST


On Fri, 11 Oct 2002 14:50:45 +0200, Rafał <bb22200_at_dea.net.pl> wrote:

>> Rzeczywiście, biorę pod uwagę tylko nowe karty. A to z tej prostej
>> przyczyny, że zostałem zmuszony do kupna nowej po 'padzie' mojego
>> starego Matroxa G400. Żeby było jeszcze ciekawiej jest to już druga
>> awaria - wcześniej automagicznie wykasował się bios, na szczęście
>> kartę dało się doporowadzić do użytku.
>> Trochę więc zraziłem się do tej firmy i tym bardziej obawiałbym
>> się kupna używanej karty. Domyślam się, że wielu z was jest
>> w stanie powiedzieć, że używa Matroksów od lat i nie mieli
>> żadnych problemów. No cóż, może trafiłem na felerny egzemplarz,
>> może nie - w każdym razie używanego Matroksa już nie kupię.
 
> co my tu mamy
>
> 1. domyślasz się że wielu z nas jest w stanie powiedzieć,
> że używa Matroxów od lat i nie mieli żadnych problemów
>
> i to jest prawda :-)
>
> 2. padł Ci juz drugi Matrox

Sorry, trochę niejasno się wyraziłem. Obie awarie dotyczą tej samej
karty. Co do wykasowania BIOSu, sam producent przyznaje, że to się
zdarza i dostarcza odpowiedni soft żeby sobie w takiej sytuacji
poradzić.
 
> czy nie pora się zastanowić nad przyczyną ?
> nie przyszło Ci do głowy że powodem takiego stanu rzeczy
> może być nie sama karta (w tym przypadku Matrox)
> a coś zupełnie innego ?

Rzeczywiście mogło się tak zdarzyć, ostateczny pad karty (;-)) wyglądał
tak: karta działała, kompa wyłączyłem, odłączyłem od sieci z zamiarem
wykonania jakiejś poważnej ingerencji we wnętrze mojej żar-maszyny,
jednak jakoś mi się odechciało i wszystko zakończyło się na przełożeniu
kabelków od karty sieciowej. :) Po włączeniu kompa okazało się, że
karcie już się padło.

Jakieś pomysły? Może coś z zasilaniem, jak coś takiego można
zdiagnozować?

Artur



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 01:41:53 MET DST