zbity z tropu.....

Autor: Squallik (squall_at_talimpex.pl)
Data: Tue 08 Oct 2002 - 00:16:09 MET DST


witam,
jestem zdruzgotany....
pierwszy raz w zyciu zdazylo misie cos takiego....... a najgorsze, ze
niewiem co.....
otoz:
pecet (asus a7v + duron1200 + 256MB DDR + GeForce256DDR + sieciowka +
zasilacz 300W + 3hdd + cdr + dvd + sblive)
wszystko bylo OK.
(aha - pod millenium, oraz mandrake)
az tutaj razu pewnego wiatrak od GeForce'a zaczal troszke nieregularnie
chodzic itp (przytarl sie z kurzu i uzycia)
noto nie myslac wiele wywalilem starego wiatraka i wsadzilem nowego.....
i buuuuum.
pecet nie dziala!
mam 2 kompy, wiec testuje wszystko po kolei (oprocz MB i obudowy - zasilacz
TEZ)...
wszystko po kolei na drugim dziala.....
a tym pierwszym w koncu odkrylem dziwna rzecz...
obudowa sobie lezy na plasko - pc dziala (aczkolwiek tez nie zawsze)
obudowa stoi (jak powinien) - pcet za chiny ludowe nie podnosi sie...
objawy sa takie, ze wlacza sie - startuje dyski, wiatraki itp, ale dioda od
monitora mruga - tak jakby karta nie rzucala sygnalu rozpoczecia na
monitor...
przyzam sie, ze jestem naprawde ostro wkurzony...
jak myslicie? coto moze byc? to cos z plyta glowna? czy z czym to moze byc?

pozdrawiam wszystkich,
squallik



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 01:40:24 MET DST