Autor: Radoslaw Sokol (rsokol_at_magsoft.com.pl)
Data: Mon 07 Oct 2002 - 18:47:50 MET DST
Hi,
adasiek wrote:
>
> no podejrzewam ze nie jest; fakt, ze trudno o tym jakos pisac, bo
> produkt typu CPU jest wlasnie przystosowany do programowania i nie
> napisze przeciez, czy uklad klasy procesor pIV nieprogramowalny bylby
> bardziej wydajny;
Powiem tak: nie ma na świecie oprogramowania potrafiącego
efektywnie zająć całą moc procesora superskalarnego o architek-
turze potokowej.
> tzn. nie porownuje gameboya do pIV tylko stosunek
> wydajnosc/costam_w_procesorze w systemach programowalnych i
> nieprogramowalnych; problem jest wlasnie costam_w_procesorze; pewnie
> chodzi o bramki TTL;
Dla ścisłości: bramek TTL nie stosuje się w procesorach już
od dość dawna :> Teraz to już CMOS, i to nawet niedopasowany
do poziomów TTL.
> okay, ale jak bardzo na tym trace; jezeli na powiedzmy 1000 bramek TTL
> moge zrobic uklad prowadzacy np. algorytm A, to jak zrobie na tym
> samym 1000 bramek uklad programowalny i zaprogramuje mu ten sam
> algorytm A, to jaka bede mial na tym strate; i czy chodzi tu o sama
Zależnie od typu algorytmu. Od paru procent do wieluset
procent. I dlatego układy ASIC cały czas cieszą się
wzięciem i jest robota dla tych, którzy je projektują :)
Superwydajność bierze jednak w łeb w zastosowaniach,
gdzie wymagana jest elastyczność. Jeśli zachodzi choćby
najmniejsze prawdopodobieństwo, że algorytm A trzeba
będzie zmienić, nie opłaca się stosować układu nieprogra-
mowalnego.
Jeszcze inna strona sprawy: czasem bardziej opłaca się
też zastosować programowalny mikrokontroler za 10 zł, niż
teoretycznie szybszy układ ASIC (który by trzeba zaprojek-
tować za dziesiątki tysięcy złotych) lub układ cyfrowy
zrealizowany na bramkach bezpośrednio (który sprzętowo
kosztuje wieleset złotych -- i też trzeba go zaprojektować).
Niektóre operacje (np. przeszukiwanie bazy adresowej w
telefonie komórkowym) mogą po prostu trwać 10x dłużej,
dzięki czemu uzyska się 1000x mniejsze koszty projektowe.
> domyslam sie, ze dodatkowy czynnik p/t OS sam tez zajmuje nieco
> procesor zeby siebie obsluzyc, tylko zastanawiam sie na ile radza
> sobie z tym poszczegolne OS; stad pytanie o efektywnosc samego OS;
Trudno określić, bo zależy to od oprogramowania. Różnice
jednak bywają bardzo wyraźne. Generalnie systemy o płynnej
wielozadaniowości mają niską maksymalną wydajność, zaś
systemy o nieeleganckiej wielozadaniowości -- znacznie wyższą.
-- |""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""| | Radosław Sokół | mailto:rsokol_at_magsoft.com.pl | | | http://www.grush.one.pl/ | \................... ftp://ftp.grush.one.pl/ ............../
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 01:40:07 MET DST