Autor: Michal Kawecki (kwinto_at_2com.pl)
Data: Sun 06 Oct 2002 - 14:02:04 MET DST
Użytkownik "/// Kaszpir ///" <USUNTO_Z.Maczynski_at_siden.pl> napisał w
wiadomości news:anp4d1$7dd$1_at_news2.tpi.pl
> no tak :-)
>
> czyli najlepiej włożyć płytę cd z WinXp i sfoirmatowac partycję do
> NTFS odrazu :-)
>
> A nie kombinowac z konwersją z FAt32 na NTFS ? Dobzre zrozumiałem ?
>
Dokładnie tak.
> Niestety takie wyjście narazie nie jest możliwe bo zbyt dużo mam
> danych , porgramów i itd ... na tej partycji ...
>
> Zapewne jak będę modernizował po nowym roku kompa to napewno będę
> zmuszony na formatowanie i itd i instalkę WinXp jeszcze raz.
>
> Ale i tak nie wiem czy warto NTFS bo jak narzie się na niego bardzo
> zraziłem. Po pzrejściu spadek wydajności jest bardzo spory i ciekawy
> jestem czy jest to spowodowane tym że konwertowałem partycję FAt32 do
> NTFS za pomoca converta czy poprostu NTFS taki wolny jest ...
>
Wyłącz uaktualnianie daty ostatniego dostępu. Zainstaluj cachemana. A
przede wszystkim ZDEFRAGMENTUJ tę partycję łącznie z MFT, wystarczy do
tego testowa wersja pełnego Diskeepera (nie Lite). NTFS dramatycznie
zwalnia, jeśli jest sfragmentowany, to jego wielka wada. Zaletą jest
bardzo duża odporność na uszkodzenia... kiedyś komputer zawiesił mi się
z 500 razy (SDI...), partycja systemowa NTFS była naprawiana może kilka
razy, za to ta na FAT32 - każdorazowo, przy czym zawsze po naprawie
ginęły jakieś pliki.
Tak więc, coś za coś...
> A jak obecnie skonwertowac NFTS do FAt32 bez formatowania ?
Wypróbuj Paragon Partition Manager
http://www.paragon-gmbh.com/index.htm. Albo coś z produktów Acronis
(chyba ma tę funkcję) http://www.acronis.com.
M.
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 01:39:46 MET DST