Re: uszkodzony boot sektor

Autor: to_tylko_ja (adres_at_antyspamowy.pl)
Data: Sat 05 Oct 2002 - 13:09:31 MET DST


Jarek napisał(a):
> 62. P: ratowanie uszkodzonego dysku
> O: Czasami w wyniku działania wirusa lub nieszczęśliwego wypadku
> nasz dysk twardy zostaje uszkodzony w taki sposób , że nie pomaga
> nawet jego formatowanie i zakładanie partycji od nowa. Można wtedy
> próbować ratować się formatując go pod Linuxem lub Amigą , a potem
> znów pod pecetem. Jeśli nie mamy takich możliwości lub to zawiodło
> zostaje jeszcze inny sposób.
>
> Robimy sobie dyskietkę startową, dogrywamy do niej plik debug.exe
> robimy: fdisk /mbr
> Jak nie pomoże to piszemy:
> debug
> po uruchomieniu debuga pojawi się prompt "-"
> piszemy:
> f 9000:0 200 0
> uruchamiamy assembler pisząc
> a
> (i naciskamy enter ;-)
> piszemy w assemblerze:
> mov dx,9000
> mov es,dx
> xor bx,bx
> mov cx,0001
> mov dx,0080
> mov ax,0301
> int 13
> int 20
> teraz naciskamy <enter> aby zakończyć edycję
> naciskamy:
> g
> aby uruchomić program. I jak nie zrobiliśmy żadnego błędu
> wyświetli nam , że program
> prawidłowo zakończył swoją pracę i wrócił do dosa (coś w tym
> rodzaju). Teraz piszemy:
> q
> i robimy restart komputera. I mamy czysty MBR czyli problem z
> głowy o ile mamy trochę szczęścia.
> z http://trzepak.net/faq/index.shtml
>
> moze to pomoze lub poszukaj programu do robienia Low Level Format
> na stronie producenta dysku (dla innych dysków moga być inne
> programy) ale to chyba ostatnia deska ratunku jak już nic nie
> pomoże tak że się z tym nie śpiesz ,podobno low level format moze
> trwac parę godziń - nie wiem dokładnie ne znam nikogo kto by cos
> takiego robił
>
>
>
>
>
 Juz wczesniej sciagnalem z sieci jakiegos low levela..ale poza tym ze
wyswietlal cyferki przez jakis czas..nie zrobil z dyskiem nic. :( Moze
wlasnie nie byl od tego dysku jak piszesz..sproboje zrobic tak jak
napisales..mam nadzieje ze to cos pomoze..
  wielkie THX!



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 01:39:35 MET DST