Re: "moc"

Autor: Maciej \ (abraham_at_somewhere.in.pl)
Data: Mon 23 Sep 2002 - 20:27:44 MET DST


Pszemol wrote:

>> Zwróć uwagę czy na 5V nie masz zbyt dżych spadków. Gdy na 5V
>> napięcie spadło do 4.5V zasialacz nie wyrobił.
>
> Jeśli spadło do takiej wartości to zasilacz jest do dupy,
> bo dużo wcześniej powinien zorientować się, że jest
> przeciążony i odciąć moc kompletnie.
O to to to. Przyznales ze zasilacz ktory cos takiego robi jest do dupy.

Niestety NIE jest to cecha jednostkowego egzemplarza, lecz cecha
wspolna tanich zasilaczy. Inna cecha takiego sprzetu jest duzy rozrzut
w jakosci wykonania oraz rownie duzy rozrzut realnych parametrow
w stosunku do danych nominalnych (podawanych na nalepkach)

To ze ilus osobom ow tani zasilacz chodzi zawdzieczaja oni albo
przypadkowi (lepsza sztuka) albo niskim obciazaniem swojego
egzemplarza.

Dobre zasilacze charakteryzuja sie m.in.

1)
GWARANTOWANA minimalna efektywnoscia pod pelnym
obciazeniem podana na zasilaczu lub stronach producenta. Z
reguly ta wartosc oscyluje w zakresie 65% - 70%.

Zwracam uwage ze "tani" producenci w ogole tego parametru
nie podaja.

Na podstawie obserwacji mozna przyjac ze "tanie" zasilacze
charakteryzuja wspolczynnikiem efektywnosci na poziomie
wynoszacym okolo 50%.

W efekcie otrzymujemy takie kwatki iz tani zasilacz 300W
realne parametry gorsze niz wysokiej klasy zasilacz 250W
Juz nie mowiac o przypadku porownywania zasilaczy o tych
samych parametrach nominalnych. Wyliczenie uzasadniajace
to ponizej.

300W *0.5 = 150W
250W *0.7 = 175W
300W *0.7 = 210W

2)
Uzyskanie wyzszej wydajnosci wymaga uzycia wyzszej
jakości podzespołów, o odpowiednich parametrach,
czesto ciezszych niz zamienniki o gorszych parametrach

3)
W zwiazku z wieksza wydajnoscia konieczne jest wydajniesze,
DOBRE, CHLODZENIE aktywnych elementow zasilacza przez
obecnosc.

a) dwóch lub trzech cichych (co nie znaczy slabych wentylatorow),
o obrotach regulowanych w zaleznosci od temperatury w zasilaczu.
b) uzycie MASYWNYCH radiatorow.

Co ponownie przeklada sie na mase zasilacza.

Tak wiec twierdzenie ze dobry zasilacz MUSI byc ciezki jest jak
najbardziej uzasadnione. Niestety nie dziala ono w druga strone,
nie kazdy ciezki zasilacz musi byc dobry.

Niezla ilustracja realnych roznic konstrukcyjnych miedzy dobrym i
kiepskim zasilaczem jest zdjecie stanowiace czesc dosc ciekawego
artykulu dotyczacego wlasnie wyboru zasilacza - dostepne pod
adresem http://www.directron.com/psu.html

Czescia tego artykulu sa takze dwa wykresy dokumentujace
zaleznosc miedzy waga a cena zasilacza oraz waga a moca.

Mozna spokojnie przyjac ze poziom kontroli jakosci u producenta
"Zdzicho w szopie na Tajwanie" bedzie nizszy niz w renomowanej
firmie, mozna tez przyjac ze rorzut parametrow produktow bedzie
znacznie wiekszy niz u solidnego producenta...

Na koniec mozna przyjac ze przynajmniej czesc producentow nie
bedzie potrafila z racji braku stosownej wiedzy prawidlowo
zaprojektowac zabezpieczen w zasilaczu tak by zadzialaly,
czego przyklady podawano w tym watku niejednokrotnie,

A nie mniejsza czesc z pelna swiadomoscia tych zabezpieczen nie
umieszci tychze zabezpieczen by zredukowac jego cene lub
zwiekszyc swoje zyski.

--
AbrahaM
Artificial Biomechanical Replicant Assembled for Hazardous Assassination and
Mathematics
Member Of www.cdrinfo.pl Crew


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 01:33:44 MET DST