Autor: wet_12_at_poczta.onet.pl
Data: Mon 23 Sep 2002 - 10:30:04 MET DST
> > ja bym takiego "cuda" nawet jakby mi płacili nie brał.
> Ja bym wzia. WLazl bym na jakis wierzowiec i popatrzyl sobie jak lata :)
> > zajechałem sobie na chjundaju (aż mnie korci by 3 i 4 literkę zamienić)
> LOL :)
> wzrok. nigdy,
Wydawałoby się, że tak doświadczony spec, nie będzie kierował się przy ocenie
li tylko marką produktu. Wydajesz werdykt o jakości sprzętu na jakiej
podstawie? Że hyundai, że trafiłeś na jakieś kilka słabych egzemplarzy, że
inni tak mówili? A jeżeli ten akurat model ma poprawną geometrię, równomierne
roświetlenie kolorów, wystarczająca wartość odświeżania poziomego i
pionowego, brak konwergancji i pompowania, prawidłowe nasycenie kolorów itd.,
to, co? Nadal "bubel", który trzeba omijać szerokim łukiem? Pewnie lepiej
kupić Sony z konwergencją, Nec-a z "pompowaniem" albo Eizo za 3000PLN?
Przyznasz, że wartość monitora można określić dopiero po sprawdzeniu
konkretnego egzemplarza i to dopiero w testach i jest to obojętne czy
będzie to sony, czy hyundai.
=======================
Rafał
-- Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 01:33:39 MET DST