Re: Kto zrywal radiator z Herculesa?

Autor: JedroL (xtd_at_o2.pl)
Data: Sun 22 Sep 2002 - 01:16:02 MET DST


Hmmm....
Witam...
Ja zrywalem radiator z mojego Geforca.. mialem taki sam problem... albowiem
wiatraczek glosno chodzil...
sprawa jest banalnie prosta lecz wydaje sie troshke absurdalna... wkladasz
karte do woreczka antystatycznego
zaklejasz tasma szczelnie! potem bierzesz zwykly woreczek i powtarzasz
czynnosc z tasma;) Jak jush wszystko szczelnie
opakujesz... wkladasz karte do zamrazalnika na jakies 30-60min potem
podkladasz jakis popierek (aby nie porysowac elektroniki
na karcie) berzesz jakis "tepy noz" np: od smarowania malsem i lekko
podwarzasz... klej powinien swobodnie puscic, jesli nie to
wsac karte jeszcze na chwilke do zamrazalnika.... mi sie powiodlo i sam
bylem zdziwiony ta metoda, ze wogole dziala. Na koniec
bierzesz jakis rozpuszczalnik i zmywasz klej z GPU
Daj znac jak ci sie udalo

XTD_at_o2.pl

                    JedroL

--
Uzytkownik "oVo" <ovo_at_nospam.poczta.onet.pl> napisal w wiadomosci
news:2anpoukhf7pgicm9khdukacmgs9hfphcge_at_4ax.com...
> Witam
>
> Z moim IMHO rewelacyjnym przy tej cenie Herculesem FDX8500 LE dostalem
> koszmarnie halasliwy wentylator przykrecony do krzywo przyklejonego
> radiatora tak ze 50% powierzchni radiatora wisi nad GPU (klej jest
> tylko w jednym rogu).
>
> Zabieram sie do zamiany na cos cichego i lepszego do chlodzenia i mam
> pytanie:
> Czy ktos zrywal oryginalny radiator z Herculesa a jak tak to jak sie
> zachowuje ich klej: mocno trzyma i trzeba zamrozic czy puszcza bez
> problemu? Bo obawiam sie ze radiator moze byc krzywo ale przyklejony
> jakims super glue nie do ruszenia.
>
> Mam nanopilke 0,1 mm ale nie chce mi sie odrzynac radiatora bo to trwa
> strasznie dlugo poza tym moge ponacinac GPU jak sie zagapie.
>
> Dziekuje z gory za wszystkie informacje i pozdrawiam
>
> oVo


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 01:33:27 MET DST