Re: serwis - jaja

Autor: Giskard (dio_at_o2.plNOSPAM)
Data: Sat 21 Sep 2002 - 12:36:36 MET DST


"JK" <pcjack_at_ciach_do_tu.polbox.com> wrote in message
news:amhftc$c3j$1_at_dns.ats.pl...

> Was wszystkich to chyba już popier...ło...Myślicie, że jesteście
cwaniakami
> i zawsze macie rację? Babranina w CZĘŚCIACH SKŁADOWYCH płyty głównej to
> jest wg was norma? Czy trzeba o tym pisać, żeby trafiło to do pustych
łbów?
> Proszę, daj z tyt. rękojmi- firma przyjmie, a potem w majestacie prawa
> odwali...Wynajęcie niezależnego eksperta tylko potwierdzi teorię, że
sprzęt
> został uszkodzony z winy nieudolnego użytkownika...Na koniec prosta
> refleksja- jak się nie potrafi, nie wie, nie umie, nie ma wystarczającego
> zaplecza sprzętowego, to albo się nie dotyka do czegoś, albo podejmuje
> ryzyko na własny rachunek. To tyle.
Jasne...tylko zauważ, że ja wiedząc o tym, że źle zaprogramowałem bios
poszedłem go przeprogramować do ludxi, którzy się na tym znają i mają
programatory biosu! Nie rządam aby mi reklamacja uwzględniła moją nieudolną
próbę flashowania biosu, ale rządam od niej sprawnego sprzętu bo przy okazji
wyszło, że kość biosu jest niesprawna! Czyli de facto przez flashowanie
biosu udało mi się wykryc ukrytą wadę płyty głównej: bios nadawał się do
odczytu, ale nie nadawł się do zapisu! I ja mam być popierdolony?? Dzięki!!
mimo to pozdrawiam
M
ps. a co powiesz jakbym np. złapał ciha? To też była by świadoma ingerencja
w płytę główą?? Producent płyt główych dostarcza narzędzia do flashowania
biosu i jest to całkiem naturalne, że uaktualniać można. Bo co by się stało
jakbym miał płytę na gwarancji kupił nowy procesor i okazało by się, że
procesor jest w 100% sprawny a płyta go nierozpoznaje? Powód do reklamacji,
czy lepiej uaktualnić bios?



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 01:33:16 MET DST