Re: barracuda sie sypie

Autor: TheEgde (egde_at_kki.net.pl)
Data: Tue 17 Sep 2002 - 20:57:44 MET DST


Antosiek wrote:

> Pewnikiem tak :))))
> A chłopaki od sigejta będą miały ubaw czytając sobie dokumenty fidelia :)

wlasnie wlasie, Kolega poruszyl tu bardzo wazny temat - nad ktorym tez sie
nieraz zastanawialem, narazie odpukac ale nie mialem problemy z barracudami
40 ani 60 jake mam, ale gdyby jednak cos sie stalo.. to co??? oddam do
serwisu w niewiadome rece tysiące moich dokumentow, maili, hasel, zdjęć:)) i
tylu informacji o mnie ze aż glowa boli:) są to przeciez informacje poufne, i
to niezadko bardzo poufne firmowe dane.. wiec jak ja mam taki dysk oddać? po
formacie? ale mimo to idzie podobno odzyskać.. pozatym.. co gdy np. dysk
popsuje sie ze nie da sie go odpalic? napęd albo elektronika siadzie? co
wtedy.. formatu nie sa sie przeciez zrobic.. ..a jakis fachowiec jak sie
zaprze:) to naprawi i dowie sie wiecej o mnie niz wie UOP, Urzad Skarbowy,
ZUS i FBI:) razem wziete

myslalem juz nadtym i nie wiem czy bym nie wolal kupic nowy dysk w takim
przypadku i poswiecic te 400 zl.. a ze starego wyciagnac talerze:) i
wlasnorecznie je wyczyscic- papierem sciernym:))

i co wy nato?? macie jakies pomysli??



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 01:31:55 MET DST