Autor: slawek_xl_at_poczta.onet.pl
Data: Sat 07 Sep 2002 - 22:10:58 MET DST
> > O wiele bardziej obawiałbym sie "sztucznej inteligencji" z która coraz
> > częściej zastępuje myślenie i wyobraźnię u jak najbardziej biologicznych,
> > dwunożnych osobników, a który paradoksalnie jest w znacznej cześci
> > pochodną osiągnięć technologii o której mówimy.
>
> Nie do końca rozumiem o co Ci chodzi ze "sztuczną inteligencją" u ludzi.
> Zawsze byli i będą ludzi mądrzejsi, z większą wyobraźnią, itd. i tacy trochę
> mniej inteligentni i płytsi.
>
Nie wchodząc w szczegóły. W niektórych dziedzinach, gdzie dotąd potrzebna była
ta pewna doza zwykłej inteligencji, chociażby po to by stworzyć w miarę proste
a skuteczne modele obliczeniowe, dzisiaj często wystarcza dobór odpowiednio
mocnego sprzętu i software (swego rodzaju "brutal force"). Dobrze, gdy postęp
uwalnia nas od wielkiego wysiłku. Pół biedy kiedy zastępujemy technologią
inteligencję i intuicję zawodową (choć cechy te leżąc odłogiem z czasem mogą
zaniknąć). Niedobrze zaś jest, gdy doskonałe narzędzia zastępują wiedzę.
Niestety - natura ludzka tu sprzyja. To mniej więcej miałem na myśli pisząc
o "sztucznej inteligencji".
pozdrawiam
Sławek
-- Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 01:28:28 MET DST