Autor: const (koder_at_toya.net.pl)
Data: Sat 07 Sep 2002 - 17:51:01 MET DST
> Tak się zastanawiam, postęp technologiczny w dziedzinie komputerów rozwija
> się w zastraszającym tempie. Cztery lata temu 300Mhz to był szczyt marzeń,
> dzisiaj mamy już procesory o mocy 2.5Ghz. Tu nasuwa się pytanie, czy to
> nigdy nie będzie miało końca? Przecież w typowych zastosowaniach ciężko
jest
> mi sobie wyobrazić takie 2.5Ghz peceta, który jest minimum dla Worda 8000.
Wlasnie dla typowych zastosowan ale wciaz pojawiaja sie nowe zastosowania
ktore zreguly maja wieksze zapotrzebowanie na moc obliczeniowa
> Obok mojego Celerona 600, stoi sobie leciwy iP166MMX i muszę powiedzieć,
że
> w większości zastosowań - a kilka tych zastosowań jest (min obrabianie
> dźwięku, robienie podkładów, grafika 2D, programowanie, internet), to mi
ta
> 166 w zupełności wystarcza. Różnica jest istotna jeżeli chodzi o możliwość
> uruchamiania gier i filmów divx. Reasumując, wydaje mi się, że obecne
> maszyny mają sporo rezerwy, którą ciężko jest wykorzystać, dlatego tak się
> zastanawiam czy kiedyś wreszcie nastąpi koniec tych niekończących się
> rozbudów komputera ;-))
nie:)
a co do tej rezerwy to bym spekulowal...
zawsze mialem w98 na P166mmx chodzilo bardzo ladnie
teraz nowe windy/ programy/ wszystko pisane niechlujnie
i na coraz wyzszym poziomie (programownania), wiec zeby zwykly system
+ pare programow chodzil w miare plynnie, potrzeba coraz wiecej Mhz
oczywiscie zawsze mozna pozsotac troche w tyle za postepem, bo nam on nie
odpowiada
[moj kolega w95 ie.40 poczta spod telneta zero wodotryskow w systemie]
ale z czasem trzeba zrobic kolejny krok i moze sie okazac, ze stary komp juz
nie wystarcza
hm.. niech ktos przypomni jakie wymagania ma XP?
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 01:28:26 MET DST