Autor: GL12d4 (zgnews_at_WYTNIJ-TO.wp.pl)
Data: Tue 24 Sep 2002 - 10:33:44 MET DST
Użytkownik "abnuk" <spassim_at_wp.pl> nie wycinając zbędnych 3,5 KB z cytowanego
postu i odpowiadając nad nim napisał w wiadomości
news:3d8e0d2e_at_news.vogel.pl...
> cytat ze strony: "Mimo dołożenia wszelkich starań nie gwarantujemy, że
> publikowane dane techniczne nie zawierają uchybień lub błędów, które nie
> mogą jednak być podstawą do roszczeń. W przypadku jakichkolwiek wątpliwości
> prosimy przed podjęciem decyzji o kontakt z handlowcem. "
> Czy uważasz, że firma, zajmująca się sprzedażą komponentów ma czas sprawdzać
> zawartość pudełek od producenta?
Obowiązek - skoro często zdarzają się pomyłki i zawartość odbiega od
wymienionej w ofercie sklepu.
> Czy ty, wpisując do bazy danych kilka
> tysięcy informacji o sprzęcie (niestety musieli to zrobić, w związku z
> niedawną zmianą działania sklepu),
Może jakby wpisywali to by było ok, ale czy ctrl+c i ctrl+v to pisanie?
> sprawdzałbyś prawdziwość informacji
> zaczerpniętych niewątpliwie z Internetu?
To idzie w sig!
Hmm, a jakby producent/dostawca wkładał do pudełek ziemniaki, to też by było
ok? Nikomu by to w komputroniku nie przeszkadzało?
> Zastanów się. Moim zdaniem
> Komputronik jest na tyle porządną firmą, że bez problemu wymieniliby ci
> sprzęt na nowy, jeśli tylko miałbyś na to ochotę (masz 3 dni od otrzymania
> paczki na jej zwrócenie).
Tu bym się zgodził. Jeśli w przeciągu paru dni od mojej rakcji dostałbym
_z.a.m.a.w.i.a.n.y_ towar z przeprosinami i gadżetem dla dzieciaka to OK. Może
bym jeszcze coś u nich kupił.
> Więc się nie emocjonuj, staraj się postawić w ich
> sytuacji.
OK
Kupuję płytę Rynkowskiego albo inngo Wiśniewskiego i włączam automat
zgłoszeniowy.
> Na pewno całe to zamieszanie
> nie wynika z ich złych intencji.
Zgadza się - wynika ze specyficznego, "wdupicznego" podejścia do klienta.
>
> Pozdrawiam
> Marcin
GL12d4
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 01:34:07 MET DST