Czy ja sobie spulem karte graficzna czy mi dysk zle dziala?

Autor: FaziModo (fazi_modo_at_go2.pl)
Data: Tue 24 Sep 2002 - 17:17:37 MET DST


Vtam!
Zwracam sie do fachowcow od sprzetu, chociaz pewnie zrobie to mocno
niefachowo :-)
A sprawa wyglada tak...
Dostalem koputer.
Na chipsecie SiS 620 i SiS5513 64MB pamieci, zintegrowana grafa, muza, siec
i modem.
Ale w momecie gdy go dostalem nie wiedzialem jeszcze co w nim siedzi.
Wiec zaczalem w biosie ustawiac corac wieksza predkosc procesora. (Teraz juz
wiem, ze to najprawdopodobniej 333MHz i RAM 66MHz). Na niektorych
predkosciach dzialal a na niektorych nie.
W kazdym razie gdzies okolo 500MHz procesor / 100MHz RAM tez zadzialal,
ale...
Ale monitor zaczal dziwnie 'skrzypiec'.
A karta jest AGP i zabiera mi 8MB z 64MB.
Pozostalem przy ustawieniach 333MHz/66MHz.
Ale jest cos nie tak.
Albo cos jest nie tak poustawiane i zle ze soba wspolpracuje karta graficzna
i muzyczna.
Moze cos nie tak z driverami bo nie koniecznie sa dobre. Albo DirectX 7 cos
namieszal.
Albo cos mam nie tak z makaronem do dysku.
ALBO NIESTETY PRZYSMARZYLEM SOBIE KARTE GRAFICZNA. :-(((
W kazdym razie obiawy sa takie, ze dzwiek sie 'jaka'. (Nawiet podczas
odtwarzania dzieku na starcie windowsa98)
A przy sekwencjach wideo z gier to juz w ogole nie da sie ogladac. (animacja
2x wolniej a dzwiek jaka sie w jednosekundowych porcjach 2-3 razy).
Takze kopiowanie plikow jest jakby przerywane i w ogole dysk (20GB) jakby
dosyc wolno dzialal.
Wlaczam i wylaczam DMA i to nic nie zmienia (raczej) w predkosci dysku. (Sam
jest na makaronie).

Pocieszcie mnie, ze nie spalilem sobie karty graficznej i
co ja wlasciwie moge zrobic, zeby spradzic o co w tym wszystkim chodzi.

Pozdrawiam
FaziModo



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 01:33:55 MET DST