Re: Spalony zasilacz ... i co jeszcze?

Autor: benek (benek.benek_WYTNIJTO__at_wp.pl)
Data: Mon 02 Sep 2002 - 14:16:19 MET DST


> ale nie zasilacz za 50-100zlotych... Codagen, Mebagit, Emiter, Rubikon i
> inne badziewia.
>
> no chyba, ze Chieftec, Enermax alboEnlight wzgednie HuntKey

dokladnie tak
wystarczy rozkrecic ten spalony zasilacz i zobaczyc ile "rzeczy" brakuje na
plytce drukowanej (sa mijesca na plytce z "naryswanymi" elementami ktore
producent "zapomnial" wlutowac w celu oszczednosci) - ze o ukladach
odpowiedzialnych za odcinanie pradu w razie przekrocznie norm napieciowych,
temperaturowych, itd nie wpomne :-(

BTW po spaleniu 2 Codegenow unikam takich wynalazkow (na szczescie spalily
sie same zasialcze) - obecnie w kompach mam Enlighty :-)

PS do Twojej listy dobrych zasilaczy i dostepnych w Polsce mozna dodac
Topower

pozdrawiam



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 01:26:49 MET DST