Autor: Sniper (Sniper10000_at_NOSPAM.poczta.onet.pl)
Data: Mon 26 Aug 2002 - 13:06:34 MET DST
Użytkownik "Robert Szczygiel" napisał:
> Tak. I jeszcze uczył tej maniery wstawiania 2 spacji po kropce. :)
> Ciężko się potem tego pozbyć. ;)
Ale to było tylko w jakiejś jego wczesnej wersji. Była do tego jakaś
poprawka.
> > Ja z Typing Tutorem siedziałem średnio godzinę dziennie
> > przez jakieś 2 latka!
> Gratuluje wytrwałości. :)
Wiesz, jak się chodziło do postawówki, czy (nie pamiętam) liceum, to wolnego
czasu było aż zanadto. Teraz cieszę się, że zdobyłem się na takie
poświęcenie. Moim zdaniem super przydatna umiejętność. A z innej strony
(jeśli gratulujesz mi wytrwałości pracy z tym programem): Typing Tutor był
wtedy na rynku jedynym softem do takich rzeczy. Potem pojawiła się polska
"Maszynistka".
> > Jakiś czas temu spotkałem się a człowiekiem
> > z USA z firmy programistycznej Burli Software - człowiek klepał w
klawisze z
> > prędkością karabinu maszynowego - na oko jakieś 500 znaków na minutę!
> Pewnie po angielsku... (przecież klawiatura "qwerty" jest
> optymializowana pod angielski).
Jasne, że po angielsku. Celowo użyłem tego porównania, żeby pokazać jaką
można uzyskać przewagę pisząc w tym języku. Moim zdaniem ja osiągnąłem już
kres swoich zdolności manualnych - tzn. szybciej nawet nie potrafię stukać
palcami w puste biurko, więc pisząć po polsku - piszę wolniej.
> Konczę, bo robi się coraz bardziej NTG. (a może od początku tak było?
OK, EOT.
Pozdrawiam,
Sniper
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 01:19:49 MET DST