Re: pasorzyty na monitorze

Autor: MLis (casiortv_at_interia.pl)
Data: Sat 24 Aug 2002 - 11:15:25 MET DST


Użytkownik "-=2L=-" <dwael_at_usun.antyspam.poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości news:ak79nm$7e3$1_at_news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Bucz" <bucz@@NOSPAMIX@@go2.pl> napisał w wiadomości
> news:ak6q5m$9vu$1_at_news.tpi.pl...
> > tak sobie siedze w nocy swiatlo zgaszone bez okna otwartego ciezko
> > wytrzymac ale jak qwa otworze to sie zleca pasorzyty ; zajebane muszki,
> > pierdolone komory i wqrwiajace cmy
>
> ROTFL .... przez twoj post ja sobie oplulem monitor :) ..... i nie trzeba
> bylo zadnych pasozytow (swoja droga, wkradl Ci sie lekki ort). a jesli
> chodzi o kwestie pasozytowo-monitorowe, to do monitora najlepiej dokupic
> ....... siatke na okno :) ..... i wszystkie stworzaki utrzymasz w
> przyzwoitej odleglosci od monitorka. sa jeszcze siakies urzadzenia
dziwaczne
> elektryczne lub nawet olejki, co smierdza fruwaczom ... ale siatka (IMHO)
> bedzie zdecydowanie najskuteczniejsza.

Dobre jest też jakieś inne źródło światła (małe) blisko okna tam się będą
skupiać amatorzy czytania cudzych postów... widziałem w sklepie zwykła
żarówkę Philips'a przeznaczoną do tego, o specjalnej barwie (zielonożółta)
która jest znacznie bardziej interesujaca dla owadów od światła monitora
pzdr
lm



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 01:19:34 MET DST