Re: co sadzicie o plytach ECS?

Autor: GLide (glide_at_terramail.pl)
Data: Fri 23 Aug 2002 - 12:29:28 MET DST


On Thu, 22 Aug 2002 21:19:47 +0200, "Peli" <ipam_at_wp.pl> wrote:

>Nie mów .................. naprawdę nie chciałbyś np. P4 ?
Czytaj i postaraj sie rozumiec. Napisalem "w swoim drugim kompie". W
"pierszym" sytuacja wyglada troche nowoczesniej.

>Potrzeba z a w s z e jest . Staroci nikt nie lubi .
ROTFL - powiedz to mojemu ojcu. :-))))))))))

>Tylko to co nie możesz zmienić - musisz polubić.
>Wszyscy stosują tą zasadę. Ja też . I tego nie kryję- że np. nie mam potrzeby.
Zamiast wydawac kase na nowy procek, ktory nie jest mi niezbednie
potrzebny wole wydac kase na cos innego.

>>> Moj ojciec uzywa DX4 100 i jako maszyna do pisania jakos mu wystarcza.
>B o n i e m a n i c i n n e g o !
Skad wiesz!!!!!?????? Rozmawiales z nim czy jestes wszystkowiedzacy?
Niejednokrotnie pytalem go chy moze chce cos mocniejszego (wszak
poniewieraja sie u mnie jeszcze jakis K5PR100 na VXie i Cel400 na
LXie)
Za kadym razem odpiowedz byla jedna: Po co? Mi nie potrzebene - ty
predzej zrobisz z tego uzytek".

>Gdyby jednak miał wybór - to nie pisałby na 486 lecz na Pentium 4 z LCD.
>A po tygodniu sam by się dziwił jak mógł pracować na DX4 .
ROTFL - do napisania jednostronicowego dokumentu potrzebujesz P4?
Gratuluje poczucia humoru.

>dlaczego Tatę tak męczysz ? On też chciałby poznać nowe programy.
>Nie lepsza jakas tania modernizacja na ECS-ie ( za grosze ....... ).
>Rozumiem -> napewno nie masz na to ............czasu .
Powiem Ci, ze aby raz w tygodniu nasisac jednostronicowy dokument ten
sprzet wystarcza.
Powiem ci, ze gdybym ojcu kupil K7s5a (pomijac nowy procek, ram itp)
to nazwalby to wyrzucaniem pieniedzy w bloto - i ja sie z tym zgadzam.

>Ale każdy by chciał . K a ż d y !
ROTFL. Strasznie dlugo walczylem zeby nie przesiadac sie z NT4.0 na
Win2K. Zrobilem to tylko dlatego, ze supprot dla tego os'a sie juz
skonczyl. Nie ma odslugi USB, sterownikow do nowego sprzetu.
I na koniec - wyobraz sobie, ze zupelnie nie pociaga mnie winXP, a
przeciez jest nowszy, ladniejszy i pewnie lepszy jak zwykle.
I co ciekawsze nie jestem w tym oosamotniony. Nie wmawiaj wiec
wszystkim czego chca.

>A to, że nie może - nie znaczy że nie chce lub , że nie musi .
A Ty znowu swoje.

>P.S. Ja nadal pracuję w W98 SE .
> Tylko - coraz szybciej i sprawniej ( co rok) -
> bo mam coraz nowszą technologicznie i konstrukcyjnie
> płytę bazową Firmy ECS ! :-)))))))))))))))))))))))
Roumiem, ze z tymi plytami zintegrowane sa jakies extra akceleratory
:->

>Przyjacielska Porada :
>Napuść binladena na esc -> pozbędziesz się problemów z tą firmą .
Powtarzasz sie.

GLide



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 01:19:16 MET DST