Re: uszkodzenie okablowania wentylatora

Autor: Maciej Jeszke (icceman_at_zawilcow.tyc.katowice.supermedia.pl)
Data: Sat 17 Aug 2002 - 16:46:15 MET DST


barte walesa <rypki_at_NOSPAM.gazeta.pl> wrote in
<ajln1u$ab6$1_at_news.gazeta.pl>:

>hej,
>co tu owijać w bawełnę, naszło mnie na pogrzebanie we wnętrznosciach
mojego
>compa. Czemu nie odekręcic wentylatora i nie zerknąć co tam się mieści? No
i
>masz: zdjąłem wentylator, zdjąłem radiator i ... złożyłem to wszystko z
>powrotem. Niestety, zak&#316;adjac wentylator przecialem o krawedz
raditora jeden
>(zolty) z 3 kabli ktorymi laczy sie on z plyta glowna. Komputer raz
odpalil
>bez zarzutu, ale za drugim razem na samym poczatku dostalem inforamcje ze
>wentylator nie dziala i propozycje wylaczenia compa. Wlaczylem go jednak
bo
>wentylator bardzo ladnie pracuje, pytanie tylko czy: Ta informacja o
>niedzialaniu wentylatora jest spowodowana przecieciem kabla czy moze
>zakladajac ponownie radiator powinienem byl posmarowac procesor specjana
>pasta termoprzewodzaca. Zdejmujac radiator podnioslem go tylko na chwile i
>ladnie i rowno dolaczylem go z powrotem. tak samo wentylator - chodzi tak
>jak chodzil ani glosniej ani wolniej. Co tym myslicie? Kajam sie taki
amator
>jak ja powinien pokornie uczyc sie od kogos madrzejszego a nie grzebac
>samemu w takim delikatnym ustrojstwie.
>
>siemasz
>
>

nie po prostu zolty kabel informuje plyte glowna o ilosci o obrotow collera
a poniewarz nie ma syganlu to dla plyty wentylator sie nie kraci a to grzi
przegrzniem stad ten momunikat

jak ci zlezy to scignij izolacje z zoltego w miejscu przeciacia , polacz
kabel i lazep tasma



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 01:18:08 MET DST