Re: ECS - nie taki zły ...

Autor: Krzysiek (silverman_at_oldschoolmotherfucker.com)
Data: Fri 16 Aug 2002 - 11:09:09 MET DST


Wojciech Giersz <chektor_at_malenstwo.iinf.polsl.gliwice.pl>, wrote in
news:Pine.LNX.4.44.0208152257490.19244-100000_at_malenstwo.iinf.polsl.gliwice
.pl:

> Owszem. Nawet dostalem swego czasu pismo, w ktorym zapraszaja do
> wymiany procesora, jesli jest wadliwy. Jeszcze go chyba mam, bo
> wiedzialem, ze to rzadki okaz :)

Socket 4? Tez mam takiego, kiedys bedzie wart miliony :)

> A sa jakies wielkie?

Byly i to wystarczy :)

> Co nie zmienia faktu, ze do bledu sie przynal i procesory wymienial.

No bo to jego psi obowiazek.

-- 
Krzysztof Szczepanek mailto:silverman_at_go2.pl       
       >>>> www.biosoldier.prv.pl <<<<               
!!Music's for you and me, Not the fucking industry!! 


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 01:17:52 MET DST