Autor: Sniper (Sniper10000_at_NOSPAM.poczta.onet.pl)
Data: Mon 05 Aug 2002 - 17:05:47 MET DST
Użytkownik "Tomasz" <cattomcat_at_hotmail.com> napisał w wiadomości
news:3D4E8BF5.7070008_at_hotmail.com...
> Nie takie znow ogromne. Wentylek o 2 krotnie wiekszym powieie chlodzil
> lepiej tylko o 3 stopnie a byl 2 lub 3 razy glosniejszy.
Tu nie chodzi o to, żeby był lepszy "powiew" jak to określiłeś, tylko o to,
żeby siła ciągu wentylatora współgrała z użebrowaniem radiatora, tak by
tworzyły się idealne prądy turbulencyjne opływające dokładnie każde z żeber.
Oczywiście nie chcę tutaj wprowadzać teorii naukowych, bo od tego są fizycy,
ale skos łopatek wentylatora to jeden z pierwszych czynników doboru wentyla
do radiatora. Dopiero później wybiera się odpowiednią prędkość czy średnicę.
> Sam kupilem jakiegos titana.
> Wentylek zaczal sie nie wlaczac po jakis 3 miesiacach. Zamienilem
> na taki za 13 zlotych. Jest ronie dobrze , a w dodaku ciszej.
Prawdopodobnie był mocno zakurzony. Trzeba było dokładnie go wyczyścić i
naoliwić łożysko.
> A kto ci powie do jakich zeberek jaki skos? Jesli rzeczywiscie jest
> jakas zaleznosc. Sam w to watpie. Im wieksze turbulence tym wieksze
> halas. Im wieksze turbulence tym wiecej powietrza "odbija" sie nad
> radiatorem i zamiast chlodzic nie bierze udzialu w halodzeniu.
Czytałem bardzo poważną pracę jakiegoś fizyka na ten temat. Poza tym doborem
kompletu zajmują się producenci odpowiednich zestawów. Jak kupisz taki to
już się nie musisz martwić - ktoś już to wszystko dawno wyliczył.
Pozdrawiam,
Sniper
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 01:14:28 MET DST