Re: Który dysk 80 GB ??

Autor: Pollux (xyz_at_nospam.com)
Data: Tue 23 Jul 2002 - 09:11:23 MET DST


Użytkownik "Phantasmagorion"
<phantasmagorion_at_wp.pl> napisał w wiadomości
news:3d3c7610_3_at_news.vogel.pl...
> > Barracudy 45-60 GB,
> > zauwazyłem że firmy schodzą na psy
>
> Tja chyba śnisz
> Prędzej masz walniętą główną, albo zasilacz

Nic nie mam i nie miałem walniętego. Robię sprzęt
dla ludzi - mam bardzo wiele napraw nowiutkiego
sprzętu, dyski wywalają najczęściej.
Mimo Upsów, autotrafów, niezłych zasilaczy,
minimum poprawnej obsługi tj. bez wyrywania sznura z
gniazda 220V, etc.
Jasne, że to "sprawa egzemplarza", Jasne, że
pewna jest tylko śmierć i podatki...
może jednak "trochę" za dużo lewizny jest w tym wszystkim.
Jestem już nieco zmęczony chłamem jaki mi się trafia
i chcę jakiegoś dobrego dyska dla siebie,
wiele firm mnie wqurwia i chciałem zdać się na waszą
ocenę wynikającą z doświadczenia, nie zaś z debilnych
widzimisiów generowanych na podstawie jakichś mniej
lub bardziej zakłamanych gazet. Moje doświadczenie
(dziesięcioletnie) już mnie po prostu męczy.

Baracuda rulez ??? Na pewno, ale gdzie i czym ???
W tym roku co najmniej kilka padło u moich ludzików.
( na kilkadziesiąt zamontowanych, to i tak ponoć
niedużo). Oczywiście błędy użytkownika są często nie do
wyłapania tudzież udowodnienia....
Mam właśnie dwumiesięczną Barracudę ATA
model st380021a, sn 3hv0m1d1,firmware 3.10,
wyjętą z nowiutenkiego Compaq'a Presario 5000.
Mogę Ci przysłać, będziesz sobie
mógł wreszcie pierdolnąć czymś o ścianę.

Takich przypadków jest bardzo dużom firmy,
poszły w singapury i madziary, (sławne
węgierskie IBMy...) czyli w ilość,
która nigdzy w jakość nie przechodzi wbrew
klasykom.. dziadostwo szerzy się, bo od tego jest.

Przepraszam za marudzenie,
zmęczony podstawowym
prawem ekonomii
( zły pieniądz wypiera pieniądz dobry)
 czyli spsieniem świata

Wyjątkowe pozdrowionka
Pollux



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 01:05:14 MET DST