Re: palenie zasilaczy :( i klient

Autor: Sniper (Sniper10000_at_poczta.onet.pl)
Data: Fri 19 Jul 2002 - 19:35:51 MET DST


Użytkownik "mariusz" <toudikk_at_go2.pl.spam> napisał w wiadomości
news:ah9g29$3cm$1_at_news2.tpi.pl...

> oj szukanie "dziury w calym" nie bedzie proste bo na jakiej podstawie ja
> moge powiedziec ze on ma cos z instalacja ??? gdy cos zasugeruje uslysze
ze
> wszytko jest w najlepszym porzadku a komus pojawi sie nagle ups czy listwa
> zasilajaca jesli nawet wtyczka od kompa nie widziala ich na oczy :))

No tak, zwracam honor. Faktycznie to nie ma sensu.
W tej sytuacji pozostaje chyba tylko jedno wyjście: jak kotleś wejdzie do
firmy, to niech ktoś inny pobiegnie szybciutko na zewnątrz, położy za progu
skórkę od banana - no i po zawodach. Kotleś wyjdzie, wywinie orła, wyrżnie
łbem o jakiś schodek i kaplica. Więcej nie wróci.

Pozdrawiam,
Sniper



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 01:04:05 MET DST