Autor: oVo (ovo_at_nospam.poczta.onet.pl)
Data: Thu 11 Jul 2002 - 19:11:33 MET DST
On 11 Jul 2002 08:33:53 +0200, <jurek_k__at_poczta.onet.pl> wrote:
>Witam wszystkich.
>Wczoraj wlos mi sie zjezyl jak w TwojePC przeczytalem o praktykach z dyskami w
>sklepach. Po krotce: klient kupuje HD i cos sie z nim dziej wiec go zwraca i
>dostaje nowy. Sklep ten sam dysk daje drugiemu klientowi a noz widelec nic nie
>zauwazy!
To nie zawsze jest minus. Ponad rok temu kupilem Fujitsu 40GB i
zaniepokoilo mnie to ze dysk byl w Seashell zamiast w firmowej folii.
Po ogledzinach i przebadaniu SMART-em stwierdzilem ze:
a/ dysk juz troche pracowal
b/ ma wymieniony uklad RAM (cache) czyli byl naprawiany.
Profilaktycznie odsprzedalem go koledze taniej informujac dlaczego i
kupilem drugi (nowiutki w folii). Mial straszne wibracje. Wymienilem
na trzeci. Dobry. Bylem zadowolony przez prawie rok dopoki nie padl.
A tamten pierwszy (serwisowany) chodzi do dzisiaj bez problemu.
Pozdrawiam
oVo
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 01:00:06 MET DST