Re: Dylemat za 1000zł

Autor: robocop_4 (robocop_4_at_wp.pl)
Data: Mon 08 Jul 2002 - 02:52:35 MET DST


> Co nie zmienia faktu ze napisales bzdure: "nie da sie za 1000
> kupic kompa do domu".

gdzie tak napisalem !?! :)
podajesz ten tekst w taki sposób, ze chyba kazdy kto nie czytal
moich postów wezmie go za cytat!!!!!
tak robic nie wolno. gdyby chodzilo o cos bardzo powaznego
to w podobny sposób mozesz narobic sobie klopotów.

a jesli juz uzywac cytatu to ja napisalem wrecz cos takiego:
"jasne, ze mozna zlozyc. cos zlozysz."

nic jednak nie zmienia faktu, ze jesli zestaw ma miec wszystkie
podane w omawianym zleceniu komponenty to w takiej sytuacji
za tysiac zlotych mozna dostac troche wiecej niz "muzeum".
a ten dell 350MHz nie jest wart dodatkowych inwestycji
bo wszystko co mozna do niego dokupic nie moze byc
zbyt nowoczesne i nie bedzie przydatne gdy wlasciciel
takiego komputera zdecyduje sie na zakup zupelnie nowej
maszyny. a jesli nawet wymienic wybrany element tej maszyny
na duzo wydajniejszy to ogólny power i tak bedzie niski
bo w tej maszynie sa same waskie gardla (wystarczy jedno
by zdlawic reszte sprzetu w ciezszych zadaniach).
office pójdzie. filmy beda w najlepszym przypadku haczyc
(a "720x400 w divx 4+" to bedzie lekki slide show!)
ciekawe stronki z drobiazgowo animowanym we flash'u
designem beda czesto zatrzymywac cala maszyne. gry wydane
do roku 2000 beda dzialac w 640x480 (w zaleznosci od
karty z wiekszym lub mniejszym zatykaniem sie przy "gestych"
scenach 3d).

tak w ogóle to wiele osób na sile uzywa nadal takich maszyn
jak p200mmx czy k6-233 itp.
mp3 na tym chodzi, office tez w miare, mpeg-1 i cinepakowe
aviki takze, www (bez flasha) idzie, starszy soft do dtp i corel
w wersji nawet 7 tez.
pytanie tylko o komfort pracy i jej wydajnosc oraz poziom
ostateczny.

w sytuacji gdy zajmuje sie profesjonalnie multimediami
i operuje gigabajtami materialu audio/video to nie da
rady i nie ma takiego peceta co by czasem klepsydry
nie pokazal. jednak to czy przy wielu poszczególnych
operacjach przetwarzania danych bedzie ona widoczna
przez dwie minuty czy 20 sekund, jest dla mnie róznica,
mogaca decydowac nawet o tym czy w ogóle warto
podejmowac sie danego zadania.
od tego czym mam czas na próby, testy róznych wersji
tego co tworze zalezy poziom koncowy danej produkcji.

podobnie jest ze sprzetem domowym. haczace filmy
z rozjezdzajacym sie dzwiekiem, dlugi czas wykonywania
podstawowych operacji w programach uzytkowych,
spadek frame rate do nawet 3/s w grach 3d wlasnie
wtedy gdy rozgrywa sie decydujaca akcja i wiele innych
tego typu przykladów prowadzi do ogólnej frustracji :(

nie napisalem, ze nie mozna zlozyc kompa za 1000, ale
ze mozna zlozyc "cos". a jaka ilosc pozytku i przyjemnosci
da wlascicielowi taki zestaw przy obecnych wymaganiach
oprogramowania, to kazdy musi sobie sam odpowiedziec.

niestety moze sie w krótkim czasie okazac, ze sprzet nie
"cieszy" i jest malo uzyteczny a za tego tysiaca bylo lepiej
pojechac na urlop np. gdzies nad morze razem z cala
rodzinka.

pozdro
robo



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 00:59:06 MET DST