Re: AGE kręci

Autor: Henry\(k\) (8henrico_at_poczta.onet.pl)
Data: Wed 31 Jul 2002 - 15:11:45 MET DST


Użytkownik "von_Kowal" <von_Kowal_at_poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:ai6uus$23m6$1_at_pingwin.acn.pl...
> Użytkownik "tommygun" <tomcat14_at_poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
> news:ai6n9d$afb$1_at_news.onet.pl...
> > Nixie, termin 14dni [w ogóle] jest nieprzekraczalny- jeden dzień zwłoki
i
> > MUSISZ oddać klientowi sprawny napęd lub pieniądze. Mam tylko nadzieję,
że

Tommygun, jest przekraczalny, zależy od warunków gwarancji i ewentualnych
pism od serwisu.
Jeżeli kożystasz z rękojmi to wtedy jest 14 dni.

> >Czlowieku zastanow sie zanim cos palniesz, postaw sie po drugiej stronie
> barykady .. myslisz ze serwisy maja pracowac tylko dla ciebie, ci ludzie
> codziennie zalatwiaja po kilkanascie takich spraw jak twoja.. opoznienia
sie

To po cholerę jest serwis !???? Oprócz tego co w nazwie buraki sprzedaje???
Pracowałem w serwisie i TYLKO serwisowanie było dla mnie najważniejsze, tak
abym zmieścił się z terminem. Klient przynosi sprzęt i gówno obchodzi co ja
z tym robię dalej. Jak nie wracała paczka od serwisu Siemensa to klient
dostawał nowy aparacik a Siemens pisemko o wydanie fabrycznie nowego
egzemplarza. I też nas gówno obchodziło co na to oni. Dali dupy więc dali
nowy aparat. Jak myśmy dali dupy to zostawaliśmy z klekotem więc w naszym
interesie było zmieszczenie się w terminie a nie zciemnianie klienta. Teraz
mało kto daje się zciemniać.

> zdarzaja, termin 14 dni naprawy nie ma nic wspolnego z rzeczywistoscia (
> zostal wymyslony przez ustawodawce), szczegolnie gdy urzadzenie wymaga
> odeslania do specjalizowanego serwisu lub dystrybutora. Policz sobie to
daje
> srednio 4 dni na sam transport. Nie wszystko da sie zrobic od reki kazdy

Popsuł mi się telefon bezprzewodowy ISDN Ascom Eurit. Telefon w czwartek (w
zeszłym tygodniu) do serwisu i pytam o warunki przesyłki. Odpowiedź:
"Stolica na ich koszt". Zapakowałem, zadzwoniłem po kuriera, przyszedł do
domciu zabrał telefon około południa. W piątek rano już był na miejscu
(można w inecie obserwować gdzie jest paczka). Dziś godzina 11 przyszedł
kurier i wrędzył mi naprawiony telefonik.

Można? A mieli 14 dni w gwarancji...
A telefonik za 1200 zeta, montaż SMD, zaawansowana technologia, a nie jakiś
byle Tulipan co na kolanie się naprawia.

> serwis do ktorego przesyla sie sprzet ma znowu 14 dni na naprawe od daty
> przyjecia i dlatego tez naprawy sie przedluzaja, brak czesci, diagnostyka,
> weryfikacja naprawy.. to wszystko zajmuje czas. To nie jest tak ze wezmie
> sprzet do rak jakis magik z lutownica i juz po sprawie.

Kurna, jestem magik... Ciężki przypadek to były dwa dni (mając wszystkie
podzespoły, przy zamawianiu to max 5).
Podstawa to umowy serwisowe z firmami dostarczającymi sprzęt. Dostajesz
dokumentację, części, pomoc techniczną.
No chyba że wszystko się robi na własną rękę. Wtedy rzeczywiście... Ale to
nie wina klienta tylko serwisu "Jako-Tako".
No i podstawa to sprzęt. A ten mieliśmy.

Jeśli serwis ma się spóźnić z naprawą ma obowiązek powiadomić o tym klienta
wcześniej podając przyczynę i termin.
Denerwuje mnie osyłanie codziennie bo może będzie sprzęt jutro. Po czterech
razach można się wkurwić. A tak grzecznie pisemko z przybliżonym terminem i
przeprosinami uspokaja obie strony.

I jeszcze obsługa w sklepikach.
Poszedłem do jednego zakupić CD TEAC'a. Przed ladą stał starszy gość który
przyniócł kompa do naprawy. Gostek ze sklepu akurat na miejscu szybko
przetestował i wyszedł do klienta z tekstem "uszkodzona karta graficzna,
bierzemy go do naprawy" po czym rozłożył się wygodnie w fotelu. Oki, klient
się pyta:
- "jak długo potrwa naprawa?"
- "trzy tygodnie"
- "a dlaczego tak długo?"
- "a dlaczego nie?"

Obróciłem się na pięcie i wyszedłem. Nigdy więcej moja noga tam nie stanie.

> Co do twojich nadzieji to nie podniecaj sie sam szefuje dzuzemu
srerwisowi,
> wielu juz probowalo "zrobic nam kolo dupy" ale byli na to za "krotcy" ...

Fajny szef... Chroni swoich ludzi... I dobrze... Oby tylko nie przeginać...
Może kiedyś przyjdzie ktoś "dłuższy"...

> kontrola skarbowa hehe nic ci nie zrobi jak masz papiery wporzadku, co

Ale fajnie się za to tłumaczy w PIH'u.... :-)

Pozdrawiam i życzę dotrzymywania terminów gwarancyjnych.

--
Henry(k)
Uwaga. Zabezpieczenie antyspamowe.
Z adresu email usuń "8"


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 01:09:16 MET DST