Re: Uszkodzoan karta czy monitor ?

Autor: Paweł Kiljan (P.Kiljan_at_comp.waw.pl)
Data: Tue 28 May 2002 - 16:26:34 MET DST


sprocket napisał:

> > najlepiej, jakbyś miał znajomego, u którego sprawdzisz :)

W domu to stoja 2 kompy, a ten felerny to znajomej - spory kawalek dalej.
A poza tym to nie honor diagnozowac wymieniajac czesci :-))

> A JA CI MÓWIĘ, ŻE TO MONITOR !!!;))))

Coz, wlascicielka bardzo dokladnie wyczyscila ten monitor wiec przyznalbym
bym Ci racje.

Ale IMO jest w monitorze jakis przekaznik, ktory sie popsul i pyka w te i
wewte - mialem nadzieje,
ze ktos mi opisze gdzie wewnatrz monitora mozna grzebnac zeby go sprawdzic
albo przelaczyc na stale (tak wiem tam bywa wysokie napiecie, ale dalbym
rade)....

Coz, poszukam jakiejs karty grafiki i sprawdze...

System chyba sie laduje, bo komp nie piszczy ale nie mialem do czego
podlaczyc karty dzwiekowej zeby uslyszec.

Dzieki wszystkim za zaangazowanie.

KJ



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 00:54:02 MET DST