Autor: kocurek (kocurek_at_wsb.poznan.pl)
Data: Wed 22 May 2002 - 17:49:21 MET DST
Witam.
Komputer to mały serwerek - stare Pentium 100, 16MB RAM, 1.2GB HDD.
Chodzi to sobie pod PLD. Ma nawet kilku użytkowników, udostępnia łącze
(maskarada), firewall, serwer DNS, serwer SMTP, POP3...
Wszystko pięknie działa... ale... jest jeden problem. Serwer ten stoi u mnie
w pokoju i hałasuje. Wyciszyłem już oba wiatraczki (na procesorze i ten od
zasilacza) i właściwie jedyną rzeczą, która mi teraz hałasuje jest ten stary
twardy dysk. Na początku był nawet w miarę spokojny, ale ostatnio coś mu
odbiło i chodzi głośno (nawet jak nie ma żadnych operacji odczytu/zapisu).
On po prostu sam z siebie jest głośny.
Postanowiłem wymienić tego twardziela na coś bardziej cichego.
No i tu pojawia się drugi (i trzeci) problem:
1. Jaki dysk będzie najbardziej odpowiedni? (łożyska olejowe czy jak?).
Zupełnie się na tym nie znam... Jakiej firmy?
2. Jak sobie poradzić z podłączeniem jakiegoś większego dysku do tego starego
kompa? Czy on będzie widział tylko 2GB? A może tylko 8GB?
A może wcale go nie będzie widział? Słyszałem, że są jakieś programiki, które
ponoć łatają ograniczenia BIOSu (pod Windows? pod DOSa? e... ale przecież ja
mam Linuksa). Ktoś wie co i jak? Może ktoś już kiedyś przeprowadzał tego typu
operacje?
Nie chciałbym kupić dysku, a potem go odnosić... lub odsyłać.
Z góry dzięki za wszelkie informacje.
Pozdrawiam, pogrążony w hałasie...
-- /\_/\ Najwięcej nieporządku robią ci, którzy robią porządek. (~o o~) )'Y'( __________________________________________________________________ ( ) / *kocurek* Jacek Wojaczyński \
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 00:52:14 MET DST