Re: Atrament w HP 920C

Autor: Relifex (relifex_at_kki.net.pl)
Data: Wed 22 May 2002 - 17:30:47 MET DST


Jeśłi chodzi o ten czujnik, to w ogóle jest ciekawa sprawa. Jest w ogole do
bani, podaje bardzo szacunkowo i nawet po sygnalizacji o pustym zbiorniku
można wydrukować jeszcze 200 stron czarnych.
Najciekawsze jest to, że w chwili kliknięcia na "szacunkowy poziom
atramentu" komp. włącza drukarę i łączy się z nią.
Jeśli chodzi o 14 ml to jest przypadłość 920. 920 została zubożona w
stosunku do 930 o jedno złącze i o ilość atramentu. Jest minimalnie szybsza
ale nic więcej. Ja w swojej 930 miałem oryginalnie 21 ml oraz złącza LPT i
USB. Dodatkowo zestaw papierów, fakt kabla już pożałowali.
Jeśłi chodzi o napełnianie, to nabijam tuszem z beczki. Wychodzi naprawdę
taniutko. Do kartrydża wchodzi na full 50 ml. Robię z tego około 2000 stron.
Moja 930c wydrukowała już szacunkowo lekko ponad 100 tys. stron i działa ok.
Mankamentem jest zbyt mały podajnik i raz na 1000 kartek wciąga dwie zamiast
jednej.
To jest mój trzeci kartrydż, czyli wypada po około 30 tys. stron na życie
jednego, co daje około 14-15 napełnień. Jedna zasada, nie zatykam kulkami bo
te jak wpadnie ich trochę blokują działanie kartrydża. Mam specjalne gumowe
zatyczki z jakiegoś chińskiego zestawu. Gdy kartrydż zaczyna umierać, litery
stają się lekko niewyraźne i zaczynają mieć kontur. Przy samym końcu są
strasznie postrzępione.



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 00:52:14 MET DST