Pada dysk czy sterownik dysku na plycie ?

Autor: Cubol (cubol_at_poczta.onet.pl)
Data: Wed 22 May 2002 - 09:13:52 MET DST


Witam.

Ten bardzo niemiły niebieski ekran w Win98SE pojawił sie już u mnie dwa
razy..."Błąd zapisu na dysku C. Dane mogą zostać utracone". System się
wiesza, po restarcie nie widzi dysku, choć w biosie go wykrywa ale z jakimiś
kretyńskimi rozmiarami (1.5 GB albo 560 MB), a dysk to Maxtor 20 GB . Nic
nie pomaga, posprawdzałem taśmy, szufladę wygląda, że ok. Po wyłączeniu
kompa na około 1 min i włączeniu ponownie cud...wszystko ok, oprócz
konieczności naprawy logicznych błędów na dysku (ostatnio różnice w kopiach
FAT32 !! ). Coś mi to wszystko brzydko pachnie, co prawda dopiero 2 razy mi
się tak wywaliło, ale to o 2 za dużo. Czy to wina dysku czy może płyta
(sterownik HDD) pada ?
Macie jakieś domysły, albo może Wam coś się takiego przytrafiło i co to było
?

komp Cel 566, płyta dfi via pro 133+ 128 RAM, graf. Creative GF2MX DDR,
Soundblaster AWE 32PNP, dysk Maxtor 20GB ATA 100 7200RPM

Pozdrawiam i dzięki za jakiekolwiek sugestie.

Cubol



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 00:52:03 MET DST