Re: Pow³oka ochronna monitora....

Autor: sprocket (sprocket_at_sys.pl)
Data: Fri 17 May 2002 - 17:47:34 MET DST


U¿ytkownik ",,,,,,-------ROBOL------,,,,,,," <robol_at_skynet.com.pl> napisa³ w
wiadomo¶ci news:ac34gg$mlg$2_at_absinth.dialog.net.pl...
> Znajomy chce kupiæ kompa. Zero wiadomo¶ci na temat. Twierdzi, ¿e je¶li
kupi
> s³aby monitor [w nowym zestawie , oficjalnie w firmie komputerowej ,
nowy] -
> bêdzie musia³ zak³adaæ na niego osbny filtr [jak drzewiej bywa³o]..... Ja
> wywali³em oczy jak pin-pongi , twierdzi³em [niepewnie] ¿e ka¿dy komputer
od
> kilku lat ma wartstwê ochronn± na kineskopie. On swoje , ¿e we wszystkich
> firmach w których by³ powiedzieli mu, ¿e je¶li kupi tani [u nich w firmie-
> nowy] bêdzie musia³ równie¿ zak³adaæ filt, bo dziecko sobie oczy popsuje.
> Wychodzê z za³o¿enia, ¿e to kumplowi ze szczê¶cia [¿e bêdzie mia³
kompa ]
> siê to pokrêci³o. A je¶li nie to sprostujcie mnie. Bo mo¿e siê mylê..
> ROBOL
>
Wszyscy macie racjê...
Ka¿dy monitor ma kinola ze szk³a o³owiowego, wiêc t³umi promieniowanie.
Wiêkszo¶æ ma te¿ trawion±, antyodblaskow± powierzchniê. Filtr w zasadzie nie
jest potrzebny, ale zapewnia lepszy kontrast. Poza tym mo¿e (subiektywnie)
os³abiæ ewentualne migotanie ekranu, oczy napewno mniej siê bêd± mêczyæ przy
kiepskim monitorze z filtrem (dobrym !!!), ni¿ bez. Tyle, ¿e dobry
(naprawdê) filtr, to te¿ 2-3 stówy.
ALE LITO¦ÆI!!!
Niech oszczêdza na wszystkim, ale nie na monitorze. Procki taniej±, ³atwo je
wymieniæ, pamiêci mo¿na dokupiæ, ale wymieniæ u¿ywany monitor, to kiepski
interes. OSZCZÊDZAÆ NA WSZYSTKIM , ALE NIE NA MONITORZE !!!
Bo, faktycznie, ga³y mu wywali jak ping-pongi, ale ju¿ nie ze zdziwienia
;)))
sprocket



To archiwum zosta³o wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 00:50:37 MET DST