Re: jaka tania (do 300 zl) drukarka atramentowa do domu ???

Autor: volcan (volcan.computers_at_interia.pl)
Data: Thu 30 May 2002 - 22:19:15 MET DST


> Czy to prawda, ze uzupelnianie Lexmarkow jest problematyczne ??
>
Jeżeli nawiercenie dziurki w plastiku, założenie igły do strzykawki i
wstrzyknięcie atramentu będzie dla ciebie problemem, to owszem jest to
problematyczne. Generalnie zajmuje to około 5 minut przy średnich
zdolnościach manualnych, po nabraniu doświadczenia schodzi się do 3 minut,
najlepsi potrafią to robić nawet bez wyjmowania naboju z drukarki :)
Nie da się ukryć, że jest to o wiele mniejszym problemem, niż napełnienie
HP, aczkolwiek oczywiście mistrzowie HP również nie widzą żadnego problemu.
Jednakże z doświadczenia wiem, że jednak rozwiązania "gąbeczkowe" (Lexmark
np.) są o wiele łatwiejsze do opanowania od "powietrznych" (HP).

Jeśli chodzi o napełniacze do Lexmarka (i nie tylko) to polecam firmę
InkTec - super zestawy z uchwytem do naboju, super instrukcja dla
początkujących, nawet rękawiczki, żeby się nie pobrudzić :), wiertełko,
strzykaweczka do zassania atramentu do głowicy. Jednym słowem pełny komfort
i naprawdę świetna jakość wydruku.

A co do drukarek... Miałem Lexmarka 1020 (mam nadal, ale nie opłacało się
kupować głowicy, a ta po ok. 30 napełnieniach i to pod koniec niekoniecznie
oryginalnym atramentem ;) wreszcie padła). Drukarka ma 6 lat i jest w super
stanie. Potem kupiłem Epsona C20. Ma 3 miesiące i stoi w pudle - nie żyje.
Wydrukowała niecałe 4 tysiące stron i padła. Ale i tak nieźle. Kumplowi
padła właśnie wczoraj, a kupował ją miesiąc po mnie i wydrukował niecałe 2
ryzy papieru. HP to fajna firma, ale jednak chyba troszkę płaci się za
markę. Miałem nawet przez chwilę HP 690 (w czasach jej śwetności), ale potem
sprzedałem - nie miałem już głowic i ich zakup był niopłacalny. Obecnie mam
Lexmarka Z45 i z czystym sumieniem mogę polecić tę drukarkę. Duże naboje,
10+ stron/minutę w szybkim druku czarnym, ponad 5 w jakości normalnej (czyli
600 dpi). Jakość wydruków świetna (a ten tekst o InkTecu to nie teoria - już
2 zestawy, czyli 4 napełnienia poszły :). Automatyczna kalibracja głowic,
automatyczne załączanie/wyłączanie, bezproblemowa praca, dopuszczalne 3000
stron/miesiąc, max rozdzielczość 2400x1200 na papierze foto i 1200x1200 na
zwykłym papierze. Generalnie "bajery" jak w drukarkach konkurencji, lecz za
mniejsze pieniądze (np. HP 940 ok. 500 złotych, Lexmark Z45 ok. 370).

Co do niższych modeli Lexmarka, to nie mają one części funkcji Z45
(automatyczna kalibracja głowic np., mają też niższe rozdzielczości), i co
najważniejsze - mają mniejsze naboje, ewentualnie (Z23 o ile się nie mylę)
mają w zestawie tylko nabój kolorowy, czyli i tak trzeba dołożyć 120
złotych, żeby mieć co napełniać ;) I w rezultacie te tanie drukarki nie są
już takie tanie.

HP 656 to raczej nieporozumienie, nie jest to nawet produkt HP (była już o
tym mowa - czasami wręcz nie współpracują ze sterownikami HP), praktycznie
jest to to samo, co stareńka HP 610, tylko w ładnym opakowaniu. Uważam, że
raczej szkoda pieniędzy na tą drukarkę.

Ale się rozpisałem :) Spokojnie - to już koniec.

Pozdrawiam :)

volcan



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 00:54:28 MET DST