Autor: Michal Dwuznik (Michal.Dwuznik_at_cern.ch)
Data: Fri 03 May 2002 - 09:45:58 MET DST
> I tu się zgodzę, uprościłem sprawę
> bo o ile do netu i office'a jest to trafny wybór
> natomiast do grafiki i CADa
> to rzeczywiście LCD ma niewiele do zaoferowania.
> Dodam tylko od siebie że promieniowanie CRT
> jest bardziej szkodliwe od LCD
> ale nie każdy bywa u dermatologa i okulisty
> więc nie dla wszystkich jest to decydującym czynnikiem
>
Bywam i u dermatologa i u okulisty :)
Szkieł na nosie nie zmieniałem od 4 lat - czyli dokładnie od momentu od
którego mam przyzwoite monitory :), IMHO mniejsza szkodliwość TFT nie jest
na tyle mniejsza żeby bić tyle marketingowej piany ...
Wczesniej mi sie wzrok pogarszał, potem na studiach siłą rzeczy się więcej
siedzi przed kompem,
od kupienia 17 Nokii przeszło bo siadywałem albo przed własną Nokią, albo
przed dobrymi monitorami na wydziale, albo teraz przed jeszcze lepszymi (ale
to chwilowo)
Poza tym BARDZO ważne jest właściwe ustawienie monitora i parametrów
wyświetlania, przez te pare lat tez sie nauczylem - w wiekszosci pomieszczen
gdzie siaduje przed kompami sa zaluzje zeby nie bylo za duzo swiatla,
rozsadnie ustawiony kontrast i jaskrawość, monitor tak żeby nie było
odblasków, spokojny schemat barwny pulpitu. To naprawde pomaga.
Kwestia finansów też jest cholernie ważna, i naprawde polecam (wiem, w
Polsce trudno) rozejrzeć się za wyprzedawanym z firmy , na przykład
dwuletnim monitorem z najwyższej półki - zdarza się
że się firmy pozbywają - taką jak mam teraz na biurku 21" Suna - podrasowane
Sony - można w Stanach kupić w stanie "as new" za 249 $, a w 1998 był to
monitor dodawany do komputera za 20000 $......
Warto poszukac jesli sie ma jakies układy, choć wiadomo że zwykle najlepsze
co firma wyprzedaje to pracownicy biorą do domu :(
Pozdrawiam
Michał
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 00:47:30 MET DST