Autor: Tomasz Stiller (tstiller_at_tlen.pl)
Data: Wed 01 May 2002 - 14:46:59 MET DST
On Tue, 2002-04-30 at 20:39, Radoslaw Sokol wrote:
> Moją uwagę oparłem o przygody z miernikiem Hewlett Packarda
> TrueRMS, który dawał co prawda całkiem dobre wyniki, ale np.
> nie uwzględniał składowej stałej w ogóle. I niektóre pomiary
> wychodziły bardzo dobrze, a niektóre zupełnie inaczej :)
Ja niestety nie mialem doczynienia z HP, ale slyszalem raczej
pochlebne opinie - a tu taka niespodzianka :)
> Chyba najlepszy byłby miernik oparty o niskoomowy rezystor
> włączony w szereg z komputerem. Pomiar mocy cieplnej wydzielanej
> na rezystorze (o ile dobrze wykonany i skalibrowany) umożliwiłby
> całkiem eleganckie wyznaczenie średniej mocy pobieranej przez
> komputer przy różnego typu obciążeniu obliczeniowym :)
Zgadza sie, ale tej chwili zaczynasz zachacac o pomiary czysto
laboratoryjne. Czegosc takiego nie da sie wiarygodnie przeprowadzic
w domu (Nie masz wplywu na zbyt wiele czynnikow :)
> Ale nie chodzi mi tutaj o kłótnię na temat oprzyrządowania do
> mierzenia mocy ;) Po prostu na początku nie sprecyzowałeś o
> jaki amperomierz Ci chodzi (....)
Mnie rowniez nie chodzi o zadna klutnie :) Przepraszam za wczesniejszy
brak precyzji. Byl on spowodowany tym, iz zalozylem, ze nie bedzie on
potrzebny - chodzilo przeciez tylko o ogolny poglad na sprawe - Ile
bedzie mnie kosztowala praca komputera 24/7. Tak na marginesie, kiedys
tez sie tym interesowalem, a ze komputery (w sumie 4) mialem wtedy
podpiete do dosc duzego upsa, podlaczylem po prostu za nim zwykly
licznik kWh. Na tej podstawie doszedlem do wniosku, ze liczenie SETI
zbyt duzo mnie kosztuje, i teraz komputery sa wlaczane tylko wtedy kiedy
sa potrzebne :)))
> | Radosław Sokół | mailto:rsokol_at_magsoft.com.pl |
-- Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.comp.pecet
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 00:47:16 MET DST