Re: Stary procek, zasilacz i ... ciep³o

Autor: Miroslaw Moczyrog (mirekmm_at_poczta.gazeta.pl)
Data: Mon 22 Apr 2002 - 13:13:53 MET DST


kriknet1_at_poczta.onet.pl wrote:

...

> 1. Czy jak zdejme wiatrak z procka i zostawie radiator to bedzie bardzo ¼le.
> Czy jak za³orze jaki¶ nowy radiator z tych nowych bardzo du¿ych bedzie móg³
> balszak tak dzia³c bez zak³uceñ.

P166MMX na 99,9% bedzie dzialal bez wymuszonego obiegu powietrza.
Radiator nie musi byc ekstremalnie duzy, wystarczy zwykly do
Athlona/Durona. W moim routerze (linux 2.2) dziala P100 z radiatorem z
Celerona, u mojego brata P166 MMX z radiatorem od Athlona 1200. W razie
czego, gdybys mial jednak problemy ze stabilnoscia, mozesz zmniejszyc
taktowanie procesora na np. 75Mhz x 2, na wydajnosci nic nie stracisz.

> 2. Moje drugie pytane kieruje przedewszytkim do tych co moze widzieli opisany
> przezemnie zasilacz. W niego jest wbidowany wielki wiatrak. Ale jak sprawdzic
> czy bedzie móg³ dzia³æ bez zak³uceñ jak go zdejme.

Dzialac bedzie, ale wzrasta ryzyko spalenia. Bezpieczniejszym
rozwiazaniem jest zmiejszenie obotow wentylatora, przez dolozenie
rezystora, diod, lub podlaczenie pod 7V (12V - 5V).

> 3. To jest dlamnie warzne dla mnie pytanie. Blaszka stoi w miejscu do kturego
> sie æierzko dostaæ i bliko firanek (bardzo blisko) czy istnieje realnie
> niebspieczeñstwo ze wyniuku manipulacji i zdjecia wiatraka zasilcz moze sie
> zapliæ.

Nie jest to pewnie jakies duze ryzyko, ale mimo wszystko istnieje.

pozdrawiam,

mirek

PS. Mam wrazenie, ze zawiesil ci sie program do sprawdzania pisowni.



To archiwum zosta³o wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 00:43:06 MET DST