Re: Abit BE6 II i kondensatory

Autor: Raffa (rafalw_at_interia.pl)
Data: Mon 22 Apr 2002 - 10:21:37 MET DST


Użytkownik Marek Szerszyński <marek_at_poczta.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:aa0f5v$n2b$1_at_news.tpi.pl...
> "Raffa" <rafalw_at_interia.pl> wrote in message
> news:aa0834$kus$1_at_news.tpi.pl...
> > ostatnio owa plyta zaczeła robic mi różne "numery" typu nie wlączanie
sie,
> > pote sama wylączala sie (coś ala ośpienie) w końcu zdechla
> > po drodze wymianiem zasilacz sądząc ze to to
> > w końcu wyjąłem ją z obudowy i patrze a trzy kondensatory przy procu
> > wybrzuszone i podniesione do góry
> >
> > jaka jest szansa ze da sie to jakoś naprawić ???
> > mozna takie kupic ???
> > zrobi to byle elektronik ???
> >
> > kondensatory to pierwsze trzy 1500 mircoF 6,3V stojące przed rzędem
> > kondensatorów tuż przy slot1 (jak by ktos znał tą płytę na pamięc)
> >
> > co moglo byc powodem tego ze siadły ??
>
> Nie tylko tobie siadły. Abit musiał tam użyć jakiegoś badziewia. Wymień je
> na nowe
> i będzie chodzić bez problemów.
>
sam ???
na takie same ???



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 00:43:04 MET DST