Re: Dolewanie tuszu-Canon S400.

Autor: volcan (cool_komputery_at_interia.pl)
Data: Sun 21 Apr 2002 - 16:53:41 MET DST


> O fajnie, ze ten watek sie znowu rozwinal i to nie ja to zrobilem, w
kazdym
> razie ja mam drukarke Canon BJC-2100, a to wszytsko chyba z jednej paczki
i
> czarny tusz napelniam tuszem do stepli czarnym, dziala idealnie, tylko, ze
> trzeba troszeczke dluzej czekac, az to co wydrukowalo sie wyschlo, bo
> inaczej mozna ziamaziac rekami, ale oplaca sie, koszt jest mniej wiecej
taki
> - mala flaszeczka (250 lm) czarnego tuszu do stepli kosztuje +- 6 zl, i na
> kilka razy starcza
> nalezy tylko pamietac, zeby w pudelku na ten czarny tusz zrobic od gory
> dziure, aby sie cisnienie wewnatrz tego czegos wyruwnywalo i bedzie extra
> teraz kombnuje z kolorami, czerwony i niebieski drukuje u mnie extra,
tylko
> nie moge nigdzie kupic ZOLTEGO TUSZU DO STEPLI , moze ktos jest z Krakowa
i
> powie mi gdzie taki mozna kupic, bede bardo wdzieczny.

No ja miałem Lexmarka, którego raz na próbę zalałem zwykłym atramentem.
Wydrukował tak ponad 3000 stron na jednym naboju (tzn. bez wymiany głowicy -
atrament dolewałem). No i potem głowica się zepsuła (ale chyba jej pomogłem,
bo prawdopodobnie uszkodziłem ją mechanicznie przy wyciąganiu). A koszt
wydruku jednej kartki z papierem wynosił w granicach 3-4 groszy. Jakość była
nawet całkiem dobra. No ale nie polecam tej metody w drukarkach, które chce
się dłużej poużywać :)
Pozdrawiam :)



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 00:42:51 MET DST