Autor: Piotr (nospam_at_north.pacific.news.server)
Data: Fri 12 Apr 2002 - 14:04:10 MET DST
Witka. Tez mialem ostatnio podobny przypadek. Komp chodzil i gosc podlaczyl
do uprzednio wlozonej karty dziwekowej wzmacniacz. W momencie wkladania
poszedl dym. Nastepnym razem uruchomil kompa a tu nic plyta tylko piszczala.
Okazało sie ze padla karta grafiki oraz dysk, reszta byla sprawna. O dziwo
zasialacz sie nie spalil, ale za to wylacznik nie dzialal. Gosc nie mial
innego wyjscia i polecial po nowa karte grafiki dysk 40GB i pstryczek.
Wlozyl wylacznik do zasilacza dysk i karte grafiki i komputer chodzi.
Ja szczerze mowiac bal bym sie podpinac nowe urzadzonka pod niepewny
zasilacz. No ale gosciu potrzebuje kompa wiec zrobil co uwazal w koncu to
jest jego komp.
Pozdrawiam Piotr
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 00:39:46 MET DST