Re: Czyżby się sypał IBM?

Autor: WujkO (wujko_at_interia.pl)
Data: Sat 06 Apr 2002 - 14:27:54 MET DST


> skutkiem). > dysku przy sprawdzaniu erro logs dysk zaskrzypiał (dźwięk
przypominający
> skrzypie zardzewiały zawiasów). Po zakończeniu testu pojawił się czerwona
> tablica z możliwością wyboru czy chcę zapisać błędy na dysku (tak to
> zrozumiałem - mogę się mylić), czy też naprawić uszkodzone sektory. Na
razie
> wybrałem cancel. Dalej podaje takie coś: Failure code: 0x70 - Defective
> Device oraz TRC 700022B2.

niestety mam tez dtla ale 30 GB i jak robie mu scandisk podczas gdy
najedzie na badsector własnie tak skrzypi
tych bad-ów jest naprawde nie dużo (chyba 30 KB)
nie wiem czy powierzchnia jest uszkodzona fizycznie czy tez źle zapisany
klaster ale wczensiej tez mi sie posypały dwa systemy , raz w 98 se jakiegos
pliku zabrakło (nikt oczywuscie nic nie usuwał) a zainstalowany po nim win
2000 takze sie skopał, jak teraz nie mam z duskiem problemów tzn nowy system
chodzi bez zarzutu ale przymierzam sie do sprawdzenia twardziela progsem DFT
dodam ze to juz drugi mój dysk serii DTLA , made in Hungary:((
mam nadzieje ze DFT nie poradzi sobie z bad-em i serwis mi wymieni HDD :-)
takze bardzo mozliwe ze to wlasnie HDD jest jest przyczyna klopotów u Ciebie

BTW czy masz na nim jakies bad sectory ??
robiłes mu juz test DFT ???

--
pozdro
          Wujko
GG# 905365


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 00:38:20 MET DST