Autor: Marek Twardochlib (marek_at_geoinform.fh-mainz.de)
Data: Sat 23 Feb 2002 - 00:14:06 MET
Wonder schrieb:
>
> > maszyna nie ruszyla. Glosniczek ani razu nie pipna, monitor czarny,
> > lampka przy floppy swieci sie stale, szuflada CD-ROMu nie wyjezdza,
> > wiatrak na CPU sie kreci. Wie moze ktos co tam sie moze dziac? Co moze
>
> Możliwe że jest uszkodzony procesor, ale może to być też coś innego.
> Np. jakaś karta nie jest równo włożona w slot, i zwiera sąsiadujące
> styki.
> Zdarza się, w źle złożonych komputerach, że jeden koniec karty wysunie
> się ze slotu. Wtedy mogą być takie objawy.
> Może jednak coś z zasilaczem? Brak jakiegoś napięcia? Trudno
> powiedzieć, za mało danych ;)
>
Po pierwsze dzieki za odpowiedz.
Jest mozliwe, ze karty PCI, albo RAM, rzeczy ktore tak oporowo wchodza
w swoje dziury, nagle same od siebie sie wysuna? Komputer byl skladany
przeze mnie osobiscie i przez dlugie miesiace wszystko gralo OK.
Zdzwonilem sie z bratem i zasilacz wydaje sie byc w porzadku. Sprawdzil
napiecia woltomierzem i jest OK. Tak jak ma byc.
W najblizszym czasie sam rzuce okiem na ta maszyne, bo jak do tej pory
to tylko kenferowalismy przez telefon. Nie pozostaje nic innego jak
wyjac wssystko zbedne i sukcesywnie dokladac i patrzyc kiedy nie
pojdzie.
marek
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 00:19:11 MET DST